Standard – Wisła LIVE! Wiślacy z optymizmem, ale po przebojach
Wisła Kraków staje dziś przed szansą na awans do 1/8 finału Ligi Europejskiej. Po remisie 1:1 przy Reymonta wydaje się to jeszcze sprawą otwartą, a sami wiślacy mocno wierzą w awans „Białej Gwiazdy”.
Standard Liege – Wisła Kraków LIVE! - relacja na żywo z meczu w czwartek o godzinie 19!
- Zagraliśmy dobre spotkanie i myślę, że możliwy jest awans – mówił Łukasz Garguła po meczu w Krakowie. W podobnym tonie wypowiadał się także trener Wisły, Kazimierz Moskal - Jedziemy tam z taką świadomością, że jesteśmy w stanie wygrać i wywalczyć awans. Swój optymizm i wiarę opieram na tym, co zobaczyłem w pierwszym meczu, na tym jak wyglądamy, jak prezentujemy się w ofensywie. Grając przez ponad godzinę w osłabieniu dyktowaliśmy warunki, prowadziliśmy grę – mówił szkoleniowiec.
Jednak mimo dobrych prognoz wiślaków, należy pamiętać, że to piłkarze z Belgii mają zaliczkę w postaci jednej bramki strzelonej na wyjeździe. A i na swoim terenie grają zupełnie inaczej, niż na obcym.
Liege otwarty na kibiców Wisły Kraków, ale zainteresowanie meczem jest niewielkie
W pierwszym meczu rozegranym w Krakowie, piłkarze Wisły pokazali charakter. Po stracie zawodnika, który zszedł z boiska po obejrzeniu czerwonego kartonika oraz po rzucie karnym, który na bramkę zamienił gracz Standardu, zdołali się podnieść. Grając w osłabieniu przez przeszło godzinę, to wiślacy byli drużyną lepszą i stwarzającą sobie więcej dogodnych sytuacji. Przyniosło to skutek w postaci gola, którego dla Wisły zdobył Genkov.
Standard do rewanżowego meczu z Wisłą przystąpi znacznie osłabiony. Nie zagra aż pięciu zawodników drużyny z Belgii. Za żółte kartki pauzować muszą Kanu oraz William Vainqueur. Trener Jose Riga nie będzie także mógł skorzystać z usług Mujangi oraz Seijasa, którzy zmagają się z kontuzjami. Jednak najdotkliwszą stratą może być absencja bramkarza, Sinana Bolata. Piłkarz doznał urazu biodra i jego występ przeciwko Wiśle stoi pod znakiem zapytania.
Czytaj więcej o problemach kadrowych Standardu Liege
Dodatkowo drużyna z Belgii w niedzielę dowiedziała się, że niespodziewanie zmarł klubowy fizjoterapeuta, Guy Namurois. - Nie chciałbym się odnosić szeroko do tej sprawy, ale na pewno grając nasi zawodnicy będą myśleli o zmarłym trenerze – mówił szkoleniowiec drużyny z Liege. Istnieje możliwość, że przeciwko „Białej Gwieździe” piłkarze Standardu wystąpią z czarnymi opaskami na rękawach.
Z kolei w zespole z Grodu Kraka kłopotu z kontuzjami raczej nie ma, a absencje zawodników wynikają z czego innego. Michał Czekaj nie będzie mógł wystąpić przeciwko Belgom ze względu na czerwoną kartkę, jaką otrzymał w Krakowie. Patryk Małecki nie zagra na własne życzenie. Został zawieszony w wyniku swojego zachowania po meczu ze Standardem przy Reymonta, kiedy to nie podał ręki trenerowi, kopnął barierkę ogradzającą stanowisko operatora kamery i zaproponował, aby nie brać go pod uwagę przy ustalaniu składu na ligowy mecz z Zagłębiem Lubin.
Sprawa Małeckiego:
- Widzew i Lechia pytały o Małeckiego. "Moje miejsce jest w Krakowie"
- Małecki o szatni Wisły: "Każdy pilnuje siebie", "za często nie rozmawiamy"
- Jeśli tylko nadarzy się okazja, Wisła pozbędzie się Patryka Małeckiego
Oba zespoły w ostatniej ligowej potyczce nie zdołały zdobyć trzech punktów. Wisła zremisowała w Lubinie 2:2, a Standard przegrał na wyjeździe z SV Zulte Waregem 2:4. Z pewnością jednak będą chciały zapewnić sobie awans do 1/8 finału Ligi Europejskiej, gdzie zmierzą się ze zwycięzcą pojedynku FC Brugge - Hannover 96.
Atutem gospodarzy może być publiczność, która zwykle bardzo gorąco dopinguje swój zespół. Naprzeciwko kibiców Standardu zasiądzie blisko półtora tysięczna delegacja fanów „Białej Gwiazdy”. Podczas meczu w Krakowie zdążyło „zaiskrzyć” między tymi grupami, kiedy to fani z Belgii postanowili obrzucić racami sektor zajmowany przez kibiców „Białej Gwiazdy”.
Co działo się na trybunach w Krakowie? Czytaj kto kogo sprowokował w bitwie na śnieżki, ketchup i wyzwiska
Dodatkowym smaczkiem są przeciwstawne przekonania, jakie prezentują obie ekipy. Polacy utożsamiają się z prawicą, zaś kibice z Liege mają poglądy lewicowe, czego i jedni i drudzy wyraz dali w pierwszym meczu. Wtedy to wiślacy zaprezentowali oprawę z przekreślonymi symbolami, które jednoznacznie kojarzą się z lewicą, zaś na sektorze zajmowanym przez Belgów można było dostrzec chociażby flagę z podobizną komunistycznego zbrodniarza, Ernesto Che Guevary.
Zapowiada się ciekawy pojedynek zarówno na boisku, jak i na trybunach.
Zobacz zdjęcia: