Liga angielska. Występ Lallany w meczu z Evertonem (WIDEO)
Adam Lallana sprowadzony za wielkie pieniądze z Southampton nie najlepiej rozpoczął swoją przygodę z Liverpoolem. Kontuzja jakiej nabawił się podczas przedsezonowego tournee zastopowała bardzo brutalnie jego wejście do zespołu. Wczorajsze derby Merseyside pokazują jednak, iż 26-letni Anglik powoli zaczyna wracać na właściwe tory.
Mimo, iż spotkanie z Evertonem nie zakończyło się zwycięstwem "The Reds" to Adam Lallana po ostatnim gwizdku arbitra może być zadowolony i chodzić po mieście Beatlesów z głową podniesioną do góry. 26-letni Anglik rozegrał jak do tej pory swój najlepszy mecz w barwach Liverpoolu, dzięki czemu potwierdził, iż już bardzo niewiele brakuje mu do tego, aby wrócić do dyspozycji z poprzedniego sezonu, która zapewniła mu transfer do drużyny wicemistrza Anglii i otworzyła drogę do reprezentacji.
Dla byłego gracza "Świętych" były to pierwsze derby Merseyside, jednak nie było widać po doświadczonym zawodniku żadnej tremy, a wręcz można powiedzieć, że atmosfera jaką zgotowali kibice obu zespołów pchała go dodatkowo do przodu.
Z perspektywy czystej statystyki warto odnotować, że Adam Lallana zaliczył 62 kontakty z piłką, które przełożyły się na 40 podań (88% celnych zagrań), jeden strzał, jedno otwierające drogę do bramki podanie oraz siedem przerzutów.
Czytaj także:
- Futbolowa wycieczka historyczna, czyli tabela wszech czasów Premier League
- Futbolowa wycieczka historyczna, czyli tabela wszech czasów ligi angielskiej
- Liga angielska. FA dostrzeże bezmyślną grę Senderosa? (ZDJĘCIA, WIDEO)
- Liga angielska. Newcastle odwróciło się od chorego na nowotwór piłkarza
- Liga hiszpańska. Chory na raka fan spełnił marzenie i zagrał dla Villarreal (WIDEO)
- Liga angielska. Niezwykła fanka Liverpoolu obchodziła wczoraj setne urodziny!
- Podsumowanie okienka transferowego w wykonaniu Liverpoolu (cz. 1)
- Piękniejsza strona transferów - nowe WAGs w Premier League (GALERIA cz. 2)
- Liga angielska. Pokonał Boruca i zapisał się w Księdze Rekordów Guinnessa (WIDEO)
- Victor Valdes w drodze do Merseyside. Czy Hiszpan jest rzeczywiście potrzebny Rodgersowi? (GALERIA)