GKS Bełchatów: Świetny Kosowski, szczelna defensywa
Gracze GKS-u Bełchatów bardzo mądrze rozegrali piątkowy pojedynek z Lechem Poznań. Kto zasłużył na specjalne wyróżnienie?
fot. Marcin Bukowski
Od początku spotkania bełchatowianie nastawili się na obronę, czekając na okazję do skontrowania rywala. Trzeba przyznać, że gra defensywna drużyny Kamila Kieresia sprawiała bardzo dobre wrażenie. W podstawowym składzie znalazł się sprowadzony z drugoligowego MKS-u Kluczbork Maciej Wilusz. 23-letni zawodnik, mający za sobą pobyt w SC Heerenveen i Sparcie Rotterdam zepchnął na ławkę rezerwowych Macieja Szmatiuka i wraz z Mate Laciciem stworzył bardzo dobry duet środkowych obrońców.
Na lewej stronie bloku defensywnego wystąpił jak zawsze solidny Jacek Popek, a grający na drugiej flance Filip Modelski udowodnił, że nie bez przyczyny otrzymał szansę debiutu w reprezentacji Polski. Młody zawodnik dobrze pracował w obronie, do tego bardzo często włączał się do akcji ofensywnych. Dodajmy jeszcze, że defensorzy z Bełchatowa mieli za plecami świetnie broniącego Łukasza Sapelę. Swoją drogą, skoro powołania od Franciszka Smudy do reprezentacji grającej w składzie krajowym otrzymywali już m. in. Sebastian Małkowski czy Michał Gliwa, to na szansę zasłużył również 29-letni wychowanek GKS-u. W piątek kilkakrotnie popisał się wspaniałymi interwencjami, broniąc w większości uderzenia Artjoma Rudneva.
Najlepszym zawodnikiem na boisku był jednak Kamil Kosowski. Były reprezentant Polski umiejętnie prowadził grę swojego zespołu. Aż dziw bierze, że 34-letni zawodnik występuje w Bełchatowie, zamiast grać w którymś z czołowych polskich klubów. Spokój, opanowanie, a do tego umiejętność rozegrania piłki i celnego dośrodkowania na głowę kolegi to ogromne atuty Kosowskiego, które zaprezentował na stadionie przy ulicy Bułgarskiej.
- "Brunatna" klątwa Kolejorza trwa. GKS Bełchatów zwyciężył w Poznaniu
- Kamil Kosowski: Zagraliśmy dobrze taktycznie
- Lechici nie zasłużyli na wyróżnianie. Słabe noty za mecz z Bełchatowem
- Jose Bakero! Dokąd jedzie poznańska lokomotywa?