Polacy w La Liga: Debiut Wilka w Primera División. Kilka minut Krychowiaka (ANALIZA)
Ani jeden Polak nie pojawił się od pierwszej minuty na boiskach Primera División. Dopiero w drugiej połowie meczu Sevilli z Deportivo na murawie zameldowali się Cezary Wilk i Grzegorz Krychowiak. Dla tego pierwszego był to debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii.
Primera División
Cezary Wilk
Dwie pierwsze kolejki La Liga przesiedział na ławce. Kolejne cztery mecze obejrzał z trybun albo w domu przed telewizorem. Wreszcie nadszedł moment, kiedy dane mu było zadebiutować w Primera División. W niedzielne południe, gdy Deportivo gościło na Estadio Sanchez Pizjuan, aby zmierzyć się z Sevillą trener Victor Fernandez zdecydował się wpuścić Polaka na boisko. Wilkowi wejście „ułatwił” wynik – były zawodnik Wisły Kraków zmienił Jose Rodrigueza przy stanie 4:1 dla Sevilli. Szkoleniowiec Deportivo wiedział, że spotkanie jest już przegrane i chciał dać szansę niewykorzystywanym wcześniej zawodnikom. Być może Victor Fernandez liczył, że Cezary Wilk zmieni losy meczu? Choć Polak rozpoczął od otrzymania żółtej kartki za faul taktyczny, to w 83. minucie mógł strzelić bramkę. Beto sparował do boku strzał Juanfrana, a bezpańską piłkę dopadł Wilk, który zdecydował się na strzał z ostrego kąta. Tylko intuicyjna obrona portugalskiego golkipera uchroniła Sevillę przed stratą gola.
Cezary Wilk nie wpłynął na wynik spotkania. Miał tylko jedną sytuację bramkową, co dla pomocnika i tak jest dobrym dorobkiem. Jego pozycja obliguje go przede wszystkim do stwarzania okazji kolegom, a tego nie doświadczyliśmy. Na plus należy zaliczyć wysoki procent celnych podań i dużo większe zapędy ofensywne od Krychowiaka. Nie da się ukryć, że były piłkarz Wisły jest zawodnikiem dużo kreatywniejszym od piłkarza Sevilli.
Pomocnik Deportivo otrzymał notę 5 od dziennika MARCA.
Grzegorz Krychowiak
Grał zbyt krótko, aby go ocenić. Polak pojawił się na boisku w 84. minucie. Warto odnotować, że jest to pierwsze spotkanie Krychowiaka, które rozpoczął na ławce rezerwowych. Unai Emery chciał postawić na bardziej ofensywny wariant, dlatego też Krychowiak nie znalazł się w wyjściowej jedenastce. Mamy obawy, że w meczach ze słabszymi rywalami trener Sevilli nie będzie korzystał z usług Polaka. Co więcej, duet Banega-Mbia pokazał się z bardzo dobrej strony w meczu przeciwko Deportivo.
Przemysław Tytoń
Polski bramkarz po raz trzeci z rzędu usiadł na ławce rezerwowych. Jego zespół – Elche – zremisował na wyjeździe z Almerią 2:2. W ligowej tabeli drużyna Polaka zajmuje 16. pozycję z dorobkiem pięciu punktów.
Segunda División
Damien Perquis
Po dwóch zwycięstwach z rzędu przyszedł czas na remis. Piłkarze Betisu bezbramkowo zremisowali na wyjeździe z trzecim w tabeli Valladolidem. Cały mecz rozegrał Damien Perquis, który w 88. minucie meczu otrzymał żółtą kartkę. Jak na razie Polak nie opuścił żadnego ligowego spotkania.
Betis Perquisa zajmuje w ligowej tabeli 5. miejsce z dorobkiem 13 punktów.
Jan Urban
W Segunda División złe chwile przeżywa były trener Legii Warszawa. W ostatniej kolejce prowadzona przez niego Osasuna uległa na własnym stadionie Racingowi Santander 0:2. To już druga z rzędu porażka drużyny z Pampeluny, która plasuje się na 14. miejscu w tabeli.
Mimo porażki trener Jan Urban dostrzegł pozytywy w grze swojego zespołu. Na pomeczowej konferencji prasowej stwierdził, że jego drużyna poprawiła się w defensywie. Zdaniem polskiego szkoleniowca o porażce zdecydowały dwa detale.
Zobacz także:
Polacy w La Liga: Katastrofalny występ Tytonia. Tradycyjnie solidny "Krycha" (4. kolejka)
Polacy w La Liga: Krychowiak piłkarzem meczu, Tytoń i Wilk nie grali (5. kolejka)
Polacy w La Liga: Czarny weekend Polaków w Primera División (6. kolejka)