Brzyski dla Ekstraklasa.net: Musimy wziąć się w garść i zacząć wygrywać mecze
Miny legionistów wychodzących do dziennikarzy po mecz z GKS Bełchatów mówiły wszystko. Piłkarze Jana Urbana nie bardzo wiedzą, gdzie leży przyczyna ich słabej gry. Tomasz Brzyski nie ukrywał rozczarowania: "Naprawdę słabo zagraliśmy i nie ma żadnego wytłumaczenia" - powiedział lewy obrońca Legii.
fot. sylwester wojtas
Po takim meczu nie wiem nawet o co pytać.
Ja sam nie wiem, co powiedzieć. Nie wiem.
W Kielcach był falstart, a dziś okazało się, że nie był to odosobniony przypadek.
Kolejny. Ciężko cokolwiek powiedzieć po takim meczu. W pierwszej połowie fatalnie to wyglądało. W drugiej już troszkę lepiej, tych sytuacji mieliśmy więcej, ale nie udało się niczego strzelić. Dla nas to jest porażka.
Z góry można było założyć, że GKS postawi autobus i będzie się bronił, a mimo to nie potrafiliście znaleźć na to żadnej recepty.
Tak jak powiedziałem: mieliśmy sytuacje, ale nic nie chciało wpaść. I to jest nasz największy ból, bo okazje były, ale w sieci pusto.
W przerwie w szatni było gorąco?
Nie, było spokojnie. Porozmawialiśmy, powiedzieliśmy sobie, że nie możemy tak grać i że mamy wyjść na drugą połowę i pokazać, że grać w piłkę potrafimy. Mieliśmy strzelić bramkę, bo to było przecież najważniejsze, ale nie udało się i to jest całe nasze nieszczęście.
Wielu tych sytuacji sobie jednak nie stworzyliście: Twój „centrostrzał”, uderzenie przewrotką Kucharczyka, strzał Saganowskiego nad poprzeczką i dwa niecelne strzały głową Ljuboji i Jędrzejczyka to było w sumie wszystko. Mało, jak na spotkanie z ostatnią drużyną w tabeli.
Jak ma się pięć sytuacji, prawie 100%-owych, to coś powinno wpaść. Niestety nie wpadło i ciężko coś powiedzieć. Naprawdę słabo zagraliśmy i nie ma żadnego wytłumaczenia.
Po tych dwóch spotkaniach rundy wiosennej słowo „rozczarowanie” to chyba najłagodniejszy epitet, jakim można określić to, co dzieje się dziś z Legią.
Miało być sześć punktów, a jest jeden. Cóż, nie możemy się załamywać. Trzeba przygotować się do następnych meczów i wygrać, bo walczymy o mistrzostwo Polski i tak dalej być nie może. Musimy wziąć się w garść i zacząć wygrywać mecze.
LEGIA WARSZAWA - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Rozmawiał w Warszawie Sebastian Kuśpik / Ekstraklasa.net
Czytaj więcej:
- Lider na glinianych nogach. Legia Warszawa bezradna w starciu z ostatnim zespołem ligi
- Bartosz Bereszyński: Pokpiliśmy sprawę
- Rachwał dla Ekstraklasa.net: Graliśmy z Legią o pełną pulę
- Urban: Kibice musieli się czuć jak w kolejce u dentysty, przepraszam
- Brzyski dla Ekstraklasa.net: Musimy wziąć się w garść i zacząć wygrywać mecze