CLJ: Młodzi piłkarze BKS Lublin grając w CLJ U-17 nabierają doświadczenia i już ogrywają drużyny klubów z ekstraklasy

- Rywalizacja w CLJ jest dla nas bardzo ważna. To jest już piłka podchodząca pod seniorów i dla rozwoju naszych chłopców jest ona naprawdę istotna – mówi trener juniorów BKS, Marcin Zakrzewski. Jego podopieczni właśnie sprawili kolejną niespodziankę i ograli Wisłę Kraków 2:1. – Jeden z chłopców z Krakowa ma za sobą już debiut w zespole seniorów Wisły – podkreśla szkoleniowiec.

Dla lubelskich juniorów rywalizacja z takimi markami jest dużym przeżyciem. – Czujemy przed nimi respekt. Na początku wyczekujemy, staramy się rozszyfrować, jak grają. Potem natomiast chcemy wykorzystywać nasze atuty i w meczu z Wisłą, to nam się udało – mówi kapitan drużyny U-17 i strzelec pierwszego gola dla BKS, Kacper Pytka-Wasil.

Walka z zespołami z ekstraklasowym zapleczem jest dla młodych lublinian dużym wyzwaniem, ale grają zgodnie z zasadą, że jeśli już uczyć się, to od najlepszych. - Czujemy, że z meczu na mecz rozwijamy się. Gramy lepiej i przede wszystkim jesteśmy coraz bardziej zgrani. Tworzymy lepszą drużynę – twierdzi Kacper Pytka-Wasil.

W Centralnej Lidze Juniorów U-17 gra osiem zespołów. Wśród nich są m.in. ekipy Wisły Kraków, Cracovii i Korony Kielce. – Każdy mecz jest na dużej intensywności, z bardzo wymagającym przeciwnikiem. To są wyłącznie plusy dla każdego z tych zawodników. Dzięki rywalizacji w CLJ możemy zobaczyć, jak gra się w Krakowie, Kielcach. Nie ma takiej możliwości, żeby w tych rozgrywkach grali słabi zawodnicy. To sprawia, że chłopcy rozwijają się poprzez rywalizację z lepszymi – nie ma wątpliwości Marcin Zakrzewski.

Juniorzy BKS Lublin plasują się w środku stawki. Z dużą determinacją walczą o każdy punkt który pozwoli im pozostać w gronie najlepszych zespołów w kraju. – My walczymy o utrzymanie się w lidze, a tu taką niespodziankę robimy w meczu z Wisłą! Ciężko się gra z zespołem z Krakowa, są wyżej w tabeli od nas, mają więcej punktów i strzelają więcej bramek. Tym bardziej jesteśmy zadowoleni z wygranej – mówi Kacper Pytka-Wasil.

Młodzi piłkarze z Lublina w obecnych rozgrywkach pokonali obie drużyny z Krakowa. A warto podkreślić, że w pięciu dotychczas rozegranych spotkaniach z zespołami klubów Lotto Ekstraklasy (rewanż Koroną Kielce zagrają w ostatniej kolejce), juniorzy BKS wywalczyli aż 8 punktów – odnosząc dwa zwycięstwa (z Wisłą i Cracovią), dwa remisy (z Cracovią i Koroną) i jedną porażkę (z Wisłą).

Gra w Centralnej Lidze Juniorów procentuje nie tylko czysto szkoleniowo, ale pozwala młodym piłkarzom nabyć większej pewności siebie. – Poprawia nastawienie psychiczne i mentalne całej drużyny – uważa Kacper Pytka-Wasil.

W grupie, w której występuje BKS, grają zespoły z czterech województw. Dla młodych piłkarzy szansa rywalizacji z rówieśnikami z innych części kraju jest niewątpliwie dużym przeżyciem na starcie drogi do dorosłej piłki. - Nie co dzień gra się w takiej lidze, a już sam wyjazd na mecz połączony z noclegiem, czy cała otoczka i system rozgrywek, dają duże korzyści dla rozwoju tych chłopców – podkreśla Marcin Zakrzewski.

Otrzymują ważne wsparcie
Wysiłek, jaki chłopcy wkładają w rywalizację w Centralnej Lidze Juniorów, doceniają ich najbliżsi i przyjaciele. Na każdym meczu juniorzy mogą liczyć na doping i wsparcie. - Na trybunach są rodzice, znajomi, dziewczyny tych chłopaków. Tym bardziej chcą na boisku pokazać się z jak najlepszej strony. Dzieci są dumą rodziców, więc rodzice też bardzo cieszą się z ich sukcesów. Dla wszystkich te rozgrywki są naprawdę świetną sprawą – podkreśla Marcin Zakrzewski.

- Wsparcie kibiców jest dla nas bardzo ważne. Ja zawsze zapraszam na mecz, jak największą grupę kolegów. Ich obecność bardzo mnie motywuje. Doceniam, że przychodzą dla nas i poświęcają swój czas, żeby zobaczyć nasze mecze - mówi Kacper Pytka-Wasil.

Walka o utrzymanie w lidze potrwa zapewne do ostatniej kolejki, ale juniorzy BKS udowadniają, że miejsce w CLJ U-17 im się należy.