menu

Trapattoni dokręca śrubę Irlandczykom. Keane: "Zmęczenie nie może być wymówką"

7 czerwca 2012, 14:44 | Adam Kamiński

Kadra Irlandii rezyduje w Gdyni od wtorku. "The Boys in Green" odbyli już pierwszy otwarty trening, a także zadomowili się w Trójmieście. Sprawdziliśmy, jakie nastroje panują w kadrze z zielonej wyspy.

Irlandia trafiła do bardzo mocnej grupy. Przeciwnikami wyspiarzy będą aktualni Mistrzowie Świata i Europy Hiszpanie, a także 4-krotni mistrzowie świata Włosi. Oprócz nich w szranki z Irlandią już w pierwszym meczu staną Chorwaci i to właśnie z nimi Irlandczycy chcą pokusić się o wygraną.

Gwiazdor reprezentacji Irlandii Damien Duff po dzisiejszym treningu stwierdził, że każda zdobycz punktowa będzie przyjęta przez zespół z radością.

Duff tłumaczył też dziennikarzom, dlaczego trener Giovanni Trapattoni odwołał wczorajszy trening. - Było nam to bardzo potrzebne. Zostaliśmy w hotelu i naładowaliśmy swoje akumulatory po ciężkich treningach. Oby wyszło nam to na dobre w niedzielę - stwierdził piłkarz Fulham.

Zawodnicy z Irlandii narzekają w kuluarach na intensywność treningów. Selekcjoner reprezentacji pozostaje głuchy na ich głosy i wręcz dokręca śrubę. Trapattoni zapowiedział, że nie zmieni obciążeń treningowych, chociaż piłkarze mają za sobą bardzo ciężki sezon i ostatnie czego im potrzeba to przetrenowanie. Z drugiej strony legenda irlandzkiej piłki Robbie Kean zapewnił, że zmęczenie nie może być wymówką. - Pracuje z nami świetny sztab medyczny, który pozwala nam w szybkim czasie dojść do jak najwyższej formy. Czuję, że sam jestem w świetnej formie - uciął wszelkie spekulacje Kean.

- Jeśli Irlandczycy będą w formie na pierwszy mecz to mogą sprawić niespodziankę - przewiduje były obrońca reprezentacji Niemiec, Carsten Jancker, który typuje Irlandczyków na "czarnego konia" rozgrywek. Z kolei Stephen Hunt, pomocnik Wolverhampton Wanderers podkreślił, że w zespole występuje spora rywalizacja o miejsce w składzie, dzięki czemu, każdy daje z siebie 100% by wybiec w podstawowym składzie w meczu z Chorwatami. Hunt zapytany przy okazji o Sopot i jego nocne uroki, zapewnił, że zawodnicy w ogóle tego nie odczuwają. - Jest bardzo cicho i spokojnie, mamy idealne warunki zakwaterowania - powiedział piłkarz Wolverhampton. Hunt dodał, że w Polsce nie będzie sam - wspierać będzie go jego bliski przyjaciel Kenneth.

Poważnym problemem Irlandczyków może być brak doświadczenia. Jedynie czterech zawodników brało wcześniej udział w tak dużym turnieju, jakim są Mistrzostwa Świata, czy Europy. Ostatni raz ekipa Irlandii wzięła udział w Euro w 1988 roku. Bilans "wyspiarzy" to 1 zwycięstwo, 1 remis i 1 porażka.

Z Gdyni Adam Kamiński/Ekstraklasa.net


Polecamy