Podbeskidzie - Jagiellonia LIVE! Kubicki wraca na ławkę trenerską w ekstraklasie

Jeżeli rzeczywiście chcą myśleć o utrzymaniu to mecze przed własną publicznością muszą koniecznie wygrywać. Początek spotkania o 13:30. Relacja LIVE z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Jagiellonia Białystok w Ekstraklasa.net!

Podbeskidzie w zimie zmieniło się nie do poznania. Większość udziałów w klubie przejęła gmina Bielsko-Biała, aby ratować klub przed degradacją do 1. ligi. Poprzedni trener bielszczan Marcin Sasal miał ambitne plany, aby sprowadzić pod Klimczok ligowych wyjadaczy. Piłkarzy, którzy lata świetności mają już dawno za sobą, a jedynym ich atutem są głośne nazwiska.

Ten plan nie wypalił, ponieważ nowym prezesem Podbeskidzia został Wojciech Borecki. Od tego momentu w Bielsku-Białej wszystko się zmieniło, a jednym z pierwszych ruchów nowego prezesa była zmiana szkoleniowca. Następcą Sasala został Dariusz Kubicki, który wraca do ekstraklasy po ponad czterech latach przerwy.

Nowy trener miał za zadanie odmłodzić drużynę, a w klubie nadal mówi się, że głównym celem na wiosnę będzie utrzymanie. Ciężko jednak sobie wyobrazić, że bez Ziajki, Cohena, Adamka, Jelenia i Krzysztofa Króla Podbeskidzie będzie w stanie realnie myśleć o pozostaniu w elicie.

W miejsce zawodników, z którymi rozwiązano kontrakty pojawili się nowi. Co ciekawe, aż trzech z nich, wcześniej występowało w barwach Jagielloni. Ze stolicy Podlasia do Bielska-Białej przywędrowali: Luka Gusić, Krzysztof Baran oraz Matko Ćetkowić. Ponadto nowymi nabytkami „Górali” okazali się: Adam Deja, Tomasz Górkiewicz, Anton Sloboda i Błażej Telichowski. Sztab szkoleniowy postanowił włączyć do drużyny również kilku perspektywicznych wychowanków. I tak do pierwszego zespołu dołączyli: Daniel Gołuch, Mateusz Janeczko, Łukasz Zakrzewski i Daniel Bujok.

Podbeskidzie świetnie spisywało się podczas zimowego obozu w Turcji. Na cztery rozegrane tam sparingi, „Górale” nie przegrali ani jednego, a ich bilans to 3 zwycięstwa i 1 remis. Na koniec przygotowań bielszczanie rozbili jeszcze 4:0 Raków Częstochowa i atmosfera w drużynie przed ligą jest bojowa. Doskonale obrazuje to optymistyczna wypowiedź Marka Sokołowskiego: - Będziemy grać widowiskowy futbol i w każdym meczu zobaczycie walkę do końca. Gdy będziemy prowadzić 2-0, nie wychodźcie ze stadionu. Strzelimy trzecią! - zapowiada gwiazda zespołu.

"Ken", "Lowelas" i "Gangnam Style" na scenie, czyli prezentacja Jagiellonii! [ZDJĘCIA]

W Białymstoku zimą obyło się bez takich rewolucji. Trener Tomasz Hajto mógł w spokoju przygotować swój zespół do rundy rewanżowej. Dziesiąte miejsce po rundzie jesiennej nie jest dla Jagiellonii szczytem marzeń, bo i oczekiwania przed rozpoczęciem ligi były znacznie większe, ale szkoleniowiec ma w klubie bardzo mocną pozycję.

Wszystko wskazuje na to, że runda wiosenna będzie ostatnią prostą w karierze Tomasza Frankowskiego. Ten bardzo sympatyczny i zasłużony napastnik, ma jednak jeszcze coś do zrobienia. Jego celem na nową rundę będzie zdobycie przynajmniej dwóch goli, aby na stałe zapisać się w historii polskiej ekstraklasy i wkroczyć na podium najlepszych strzelców wszechczasów. Sam "Franek" chciałby jednak trafić do siatki rywala 7 razy. - To będzie przyzwoity wynik - tłumaczy "łowca bramek".

Jagiellonia w zimowym okienku transferowym nie szastała pieniędzmi. Do klubu sprowadzeni zostali tylko gracze z kartą na ręku. Białostoczan wzmocnili Michał Fidziukiewicz, Lubos Hanzel, Kim Min-Kyun oraz Dani Quintana.

Trener Hajto przed spotkaniem w Bielsku-Białej ma jednak spory problem. Jest nim brak błyskotliwego Niki Dzalamidze. Gruzin na czwartkowym treningu doznał koszmarnej kontuzji kolana. Zerwał więzadła krzyżowe, a na dodatek pęknięciu uległa łąkotka. Wszystko wskazuje na to, że Dzalamidze rundę wiosenną ma już z głowy.

Przed meczem Jagiellonii z Podbeskidziem: Kto zastąpi Dzalamidze?

Transmisja tv z meczu Podbeskidzie - Jagiellonia w telewizji Canal+ Sport oraz Polsat Sport. Relacja online tradycyjnie w serwisie Ekstraklasa.net! Idź do relacji »