Platini: Euro 2012 na zawsze pozostanie w naszej pamięci
Polska i Ukraina zorganizowały fantastyczny turniej, który na zawsze pozostanie w naszej pamięci. Hasło "Razem tworzymy historię" nigdy nie było bardziej prawdziwe - stwierdził prezydent UEFA Michel Platini na sobotniej konferencji prasowej w Kijowie.
Francuz mocno komplementował organizatorów Euro 2012. - Mistrzostwa Europy pozostawią w Polsce i na Ukrainie najlepsze dziedzictwo, jakie możemy sobie wyobrazić. Nieodłącznym uczuciem, jakie mi towarzyszy, jest duma. Wasze państwa poradziły sobie z trudnym zadaniem organizacji tak wielkiego turnieju. Polacy i Ukraińcy wysoko zawiesili poprzeczkę przyszłym organizatorom Euro - dodał Platini.
Szef UEFA nie szczędził również pochwał prezesom PZPN oraz FFU (Piłkarska Federacja Ukrainy) Grzegorzowi Lacie i Hryhorijowi Surkisowi. - Dziękujemy UEFA za możliwość organizacji turnieju. Nasze kraje wspólnie zdały ten egzamin. Podziękowania należą się też polskiemu rządowi, za duży wkład i inwestycje. To był dobry początek, swoją cegiełkę dołożyli też niesamowici kibice. Dzięki temu powstało coś pięknego - odpowiedział Lato.
Turniej podobał się Platiniemu również pod względem sportowym. - Na mistrzostwach oglądaliśmy znakomity ofensywny futbol. Padało dużo bramek, fani na trybunach i w strefach kibica stworzyli niesamowitą atmosferę - ocenił trzykrotny zdobywca Złotej Piłki magazynu "France Football".
- Po oglądalności transmisji z meczów można wywnioskować, jak wielkim zainteresowaniem cieszyły się zmagania. Europejska piłka jest bardzo interesująca. Euro 2012 pokazało, jak dużo jakości i umiejętności technicznych mają piłkarze na Starym Kontynencie - oznajmił Francuz.
Następne mistrzostwa odbędą się za cztery lata we Francji. Po raz pierwszy wystąpią na nich 24 drużyny. Platini zapewnia, że ta zmiana wyjdzie turniejowi na dobre. - Myślę, że mamy w Europie 24 dobre drużyny. Kiedy reprezentacja narodowa bierze udział w Euro, pozytywnie wpływa to na promocję piłki nożnej w jej kraju. Rozwija się poziom szkolenia młodzieży, rośnie poziom rozgrywek. Dzięki rozszerzonej formule mistrzostw radość zawita do większej liczby państw - twierdził szef UEFA.
Platini zdradził również swoją wizję Euro 2020. Trzeba przyznać, że dość kontrowersyjną. Za osiem lat mistrzostwa miałyby się odbyć nie w jednym czy dwóch, ale w kilkunastu krajach. - To podkreśliłoby 60. rocznicę pierwszych mistrzostw Europy. Pomysł bardzo mi się podoba, podobnie jak dużej części członków Komitetu Wykonawczego. Po co zobowiązywać jedno albo dwa państwa do budowy kilku nowych stadionów oraz infrastruktury? Według naszego pomysłu jeden stadion przypadałby na jeden kraj. Wszystko byłoby prostsze i tańsze - przekonywał Platini. Komitet Wykonawczy UEFA ma się ustosunkować do tej propozycji na przełomie 2012 i 2013 roku.








