Najlepsza "11" Euro 2012 według Ekstraklasa.net!

BRAMKARZ:

Iker Casillas (Hiszpania) - Najlepszy bramkarz świata i basta. Do swojego dorobku dołożył kolejne mistrzostwo Europy. Golkiper reprezentacji Hiszpanii w finale rozegrał swój 11. mecz z opaską kapitańską w ME. Do tego nie puścił gola przez 510 minut, czym ustanowił kolejny rekord.

OBROŃCY:

Theodor Gebre Selassie (Czechy) - Motor napędowy reprezentacji Czech na prawej stronie. Inicjował akcje ofensywne, był niemal bezbłędny w obronie (jedyny przydarzył się mu w ćwierćfinale z Portugalią). Udany występ na Euro zaowocował transferem do Werderu Brema.

Pepe (Portugalia) - Często gra chamsko, brutalnie, na granicy faulu. Jednak Portugalczyk z Realu Madryt jest jak skała. Nie do przejścia, nie do minięcia, nie do pokonania w walce fizycznej. Znakomity turniej w wykonaniu Pepe.

Sergio Ramos (Hiszpania) - Wydawało się, że Hiszpanie mogę mieć problem bez Carlesa Puyola, któremu występ na Euro uniemożliwiła kontuzja. Ramos wrócił na pozycję, na której grał jeszcze w Sevilli i... był to strzał w dziesiątkę. Znakomicie uzupełniał się z Gerardem Pique, którego przecież nie darzy wielką sympatią.

Fabio Coentrao (Portugalia) - Najlepszy lewy obrońca turnieju, chociaż jego konkurent do miejsca w "11" - Jordi Alba, także pokazał się z jak najlepszej strony. Stawiamy jednak na Coentrao, który zaprezentował zupełnie inną grę od tej w barwach Królewskich - radosną, do przodu i niezwykle efektowną.

POMOCNICY:

Andres Iniesta (Hiszpania) - Najbardziej wartościowy zawodnik Euro 2012 zdaniem UEFA. Także doceniamy klasę asa Barcelony, który był najlepszy na boisku w trzech meczach z udziałem reprezentacji Hiszpanii. Iniesta ciągnął grę La Roja, praktycznie nie można mu było odebrać futbolówki. Z konieczności ustawiamy go na prawej flance.

Andrea Pirlo (Włochy) - Druga młodość włoskiego maestro, którego przed rokiem lekką ręką pozbył się Milan. Pirlo nadawał ton akcjom reprezentacji Włoch, jednak w decydującym meczu był już bezradny. Zapamiętamy na pewno wykonany z zimną krwią rzut karny a'la Panenka w ćwierćfinale z Anglią.

Mesut Oezil (Niemcy) - To mógł być turniej rozgrywającego Realu Madryt. Oezil błyszczał w zespole naszych zachodnich sąsiadów, aż do półfinału z Włochami, gdy... przez większą część spotkania grał na prawej stronie pomocy.

Cristiano Ronaldo (Portugalia) - Zaczął Euro bardzo słabo, ale obudził się w ostatnim meczu fazy grupowej. Nabrał pewności siebie i decydował o obliczu ciekawie grającej Portugalii. Turniej zakończył pechowo - bez bramki z karnego w półfinale z Hiszpanią, do którego nie zdążył podejść.

NAPASTNICY:

Mario Balotelli (Włochy) - Podobnie jak CR7, a nawet jeszcze gorzej zaczął turniej. Swoją pozycję we włoskiej kadrze wypracował dzięki pięknej bramce z Irlandią, a zwycięski półfinał z Niemcami był głównie jego dziełem. Mamy jednak wrażenie, że "Super Mario" stać na zdecydowanie więcej.

Fernando Torres (Hiszpania) - Tylko rezerwowy w talii Vicente del Bosque, który przez większą część mistrzostw wolał grać bez napastnika. Torres zdobył 3 gole i zanotował asystę w trakcie 189 minut, gdy przebywał na murawie. Dzięki temu rzutem na taśmę zdobył Złotego Buta, dla najlepszego strzelca turnieju.

REZERWOWI:

Gianluigi Buffon (Włochy), Leonardo Bonucci (Włochy), Mats Hummels (Niemcy), Gerard Pique (Hiszpania), Jordi Alba (Hiszpania), Samir Nasri (Francja), Petr Jiracek (Czechy), Joao Moutinho (Portugalia), Vaclav Pilar (Czechy), Andrij Szewczenko (Ukraina), Mario Mandżukić (Chorwacja), Mario Gomez (Niemcy)