Oceniamy piłkarzy Piasta po meczu ze Śląskiem: Trela i Zbozień najlepsi
Piast w końcu przełamał fatalną passę czterech przegranych z rzędu. Drużyna Marcina Brosza zagrała niesłychanie mądrze taktycznie i w takiej formie, to gliwiczanie będą zdecydowanym faworytem kolejnego meczu.
Oceniamy piłkarzy Piasta po meczu ze Śląskiem (w skali 1-10):
Dariusz Trela – 9 – fenomenalne spotkanie bramkarza Piasta. Przy bramce Mili całkowicie bez szans natomiast, w pozostałych sytuacjach zachowywał się wręcz fenomenalnie. A dwukrotne odbicie piłki w 6.2 minucie po strzałach rywali z 3 metrów, powinno kandydować do miana parady miesiąca;
Damian Zbozień – 9 – drugi z bohaterów. Zagrał w specjalnym hełmie po kontuzji głowy. W pierwszej połowie nie miał aż tak wielu okazji do ofensywnych wyjść, ale po wejściu na boisko Mateusza Matrasa siał popłoch z prawej strony. Bramka na 3:1 był zwieńczeniem jego naprawdę rewelacyjnej postawy;
Jan Polak – 7 – bardzo poprawy i pewny występ obrońcy Piasta. W kilku sytuacjach zagrał bardzo poprawnie, blokując akcje Gikiewicza, a potem Diaza;
Fernando Cuerda – 7 – zrehabilitował się za mecz z Ruchem i szybką czerwoną kartkę. We Wrocławiu był zawodnikiem niezwykle pewnym;
Paweł Oleksy – 8 – pomimo, że przy golu Mili nie zachował się jak należy, udowodnił dziś chyba wszystkim, że to on powinien grać na lewej stronie obrony Piasta i że jemu należy się miejsce w podstawowej jedenastce. Także w kolejnym spotkaniu z Podbeskidziem w Gliwicach już w przyszłą sobotę;
Matej Izvolt – 6 – potrafi z pewnością grać lepiej. ale z pewnością nie zszedł poniżej pewnej średniej całego zespołu w tym spotkaniu;
Mariusz Zganiacz – 6 – podobnie jak Izvolt – brakowało w tym spotkaniu zagrań do napastników od Zganiacza;
Artis Lazdins – 5 – słaby mecz Lazdinsa, który w tym meczu zapisał się tylko brutalnym wejściem w nogi rywala/ Bardzo dobrze prowadzący zawody Hunert Siejewicz mógł pokazać mu czerwoną kartkę;
Mateusz Matras – 7 – zmienił Lazdinsa w przerwie i dzięki temu Zbozień miał więcej swobody w akcjach ofensywnych. Sam Matras zaprezentował się dobrze kilkakrotnie zabierając piłkę w środku pola rywalom;
Tomasz Podgórski – 7 – dobrze zagrał kapitan zespołu z Gliwic. Choć stałe fragmenty gry mogły nie zachwycać, to w środku pola odebrał rywalom kilkanaście ważnych piłek;
Ruben Jurado – 8 – podobnie jak Oleksy. Ruben Jurado to zawodnik, który z pewnością na grę w podstawowej jedenastce zasługuje. Gol do szatni strzelony we Wrocławiu dał jego drużynie dużo spokoju;
Wojciech Kędziora – 8 – strzelił ważnego gola na 1:1, choć rzut karny wykonał źle. Poza bramką nieustannie absorbował obronę udowadniając, że jest zawodnikiem niezwykle ważnym w drużynie Brosza;
Rezerwowi:
Adrian Klepczyński, który zagrał 15 minut oraz Adrian Sikora, który na ostatnie 2 minuty zmienił Wojciecha Kędziorę, spełnili swoje zadania, jednak czas jaki grali był zbyt krótki ,aby wystawić im oceny.