Patryk Szysz został zawodnikiem Zagłębia Lubin
O możliwym przejściu tego zawodnika z Górnika Łęczna do jednego z klubów Lotto Ekstraklasy mówiło się przez całe lato. Wreszcie, tuż przed końcem trwającego okienka transferowego, Patryk Szysz podpisał kontrakt w najwyższej klasie rozgrywkowej.
fot. fot. K. Kurzępa
20-latek związał się czteroletnią umową z Zagłębiem Lubin, czyli siódmym zespołem poprzedniego sezonu w krajowej elicie, który obecnie zajmuje piąte miejsce w tabeli po sześciu kolejkach.
Co ciekawe, Górnik i Zagłębie ustaliły, że Szysz do końca aktualnych rozgrywek pozostanie na wypożyczeniu w klubie z Łęcznej, dla którego strzelił już pięć bramek w trwającej kampanii II ligi. Aczkolwiek, jeżeli Zagłębie wyrazi taką wolę, to piłkarz przejdzie do zespołu "Miedziowych" już w styczniu 2019 roku. Tym samym, wychowanek zielono-czarnych na pewno dokończy rundę jesienną w macierzystym klubie.
Szysz ma na swoim koncie 41 spotkań dla Górnika, w których zdobył 15 goli oraz zanotował dwie asysty. - To młody piłkarz, którego statystyki w I i II lidze wyglądają obiecująco - powiedział dla oficjalnej strony internetowej klubu z Dolnego Śląska dyrektor sportowy Zagłębia Lubin S.A. Michał Żewłakow. - Patryk bez wątpienia wpisuje się w filozofię i politykę transferową klubu. Naszym celem jest stawianie na młodych Polaków, którzy promując się w KGHM Zagłębiu będą jednocześnie stanowić o sile pierwszego zespołu. Zainteresowane Szyszem były również inne czołowe kluby Lotto Ekstraklasy. To pokazuje, że jest to ciekawy zawodnik z dużym potencjałem. Nie zapominajmy jednak, że to, jak Patryk będzie funkcjonował w naszym zespole zależy od niego samego - dodał.
- Cieszymy się że Patryk będzie miał szansę dalszego rozwoju w takim klubie jak Zagłębie - przyznał dla klubowego portalu prezes Górnika, Veljko Nikitović. - Jego przykład to doskonały dowód na to, że będąc wychowankiem tego klubu można realizować swoje piłkarskie marzenia. Chcemy, aby inni młodzi zawodnicy naszej klubowej Akademii wiedzieli, że nasza pierwsza drużyna stoi przed nimi otworem. Jak widać, ciężką pracą, wytrwałością w realizacji swoich celów i dobrą grą można zapracować na sportowy awans jakim niewątpliwie dla Patryka będzie możliwość gry w Lubinie. Jako Zarząd Górnika wierzymy, że ten transfer przetrze szlaki innym naszym wychowankom – podsumował sternik klubu z Łęcznej.
Początkowo Szysz był tego lata łączony z Legią Warszawa. - Były lekkie rozmowy w tej sprawie. Fajnie, że jest zainteresowanie moją osobą. Wiedziałem, że na niektórych meczach Górnika obserwowali mnie wysłannicy Legii. Choć szczerze mówiąc propozycji z tak topowego klubu się nie spodziewałem. Czy czuje się gotowy na grę w Ekstraklasie? Myślę, że na pewno warto próbować. Trzeba się rozwijać, stawiać sobie wysokie cele i starać się o grę w najwyższej klasie rozgrywkowej - mówił piłkarz w rozmowie z Kurierem Lubelskim w połowie czerwca.
Według nieoficjalnych informacji Legia i Górnik nie porozumiały się w sprawie kwoty odstępnego. Podobnie było w przypadku pertraktacji łęczyńskiego klubu z Wisłą Kraków, której dyrektor sportowy Arkadiusz Głowacki obserwował Szysza z trybun podczas niedawnego meczu z GKS Bełchatów. Jak widać, oferta z Lubina była dla Górnika najkorzystniejsza.