menu

Lechia - Podbeskidzie LIVE! Jedni powalczą o nowe kontrakty, drudzy o ligowy byt

26 kwietnia 2013, 23:12 | Jacek Czaplewski

Podbeskidzie Bielsko-Biała musi gonić uciekającą Pogoń Szczecin, jeśli myśli o pozostaniu w T-Mobile Ekstraklasie. Przewagę punktową uda się zniwelować tylko pod warunkiem zwycięstwa w Gdańsku - nad Lechią. Początek spotkania o 15:45. Zapraszamy na relację LIVE!

Lechia zdobyła na wiosnę 7 punktów, a Podbeskidzie aż 13
Lechia zdobyła na wiosnę 7 punktów, a Podbeskidzie aż 13
fot. Tomasz Ogorzały

Relacja na żywo z meczu Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała w Ekstraklasa.net

- Podbeskidzie z jesieni, a Podbeskidzie na wiosnę to dwie zupełnie inne drużyny. Piłkarze z Bielska-Białej złapali wiatr w żagle i zwietrzyli szansę na utrzymanie – zauważa trener Lechii Bogusław Kaczmarek i w słowach nie jest gołosłowny. „Górale” zdobyli w tym roku trzynaście punktów, notując trzy zwycięstwa, cztery remisy i tylko jedną porażkę. Gdyby brać pod uwagę tylko wiosenne występy, to bielszczanie walczyliby dziś nie o ligowy byt, a o miejsce w górnej części tabeli.

Sytuację Podbeskidzia pogmatwało jednak piątkowe zwycięstwo Pogoni Szczecin, bezpośredniego konkurenta w walce o utrzymanie. „Portowcy” wygrali bowiem z Koroną Kielce 2:1 i uciekli na siedem punktów. Podbeskidzie chcąc pozostać w kontakcie z Pogonią, musi przywieźć znad morza trzy oczka. Ta sztuka już raz się udała. W zeszłym sezonie na PGE Arenie padł wynik 2:3. Błysnął wówczas Robert Demjan, który otworzył i ustalił wynik spotkania. Podbeskidzie zresztą i teraz liczy na skuteczność swojego napastnika. Słowak w tym sezonie zdobył jedenaście bramek, z czego aż siedem w rundzie rewanżowej.

Lechia o utrzymanie martwić się nie powinna, bowiem łącznie ma 30 punktów. Zdobycz byłaby jednak znacznie większa, gdyby nie frajerskie końcówki, w których notorycznie traci gole. Choćby w minionej kolejce, gdy Lechia dała sobie wbić wyrównującą bramkę w meczu ze Śląskiem Wrocław. Dlatego też trener Kaczmarek podkreśla, że najważniejsze w meczu z Podbeskidziem będzie zachowanie koncentracji do ostatniego gwizdka. - Lechia gra bardzo dobrze w piłkę. W niektórych meczach brakowało jej być może trochę szczęścia, bo tych punktów powinna mieć zdecydowanie więcej. Oni grają piłkę atrakcyjną dla oka – twierdzi opiekun Podbeskidzia, Czesław Michniewicz.

Mecz z Podbeskidziem będzie szczególny dla dwóch defensorów Lechii, Brazylijczyka Deleu i Piotra Brożka. Obu piłkarzom kończą się w czerwcu kontrakty. Jeśli jednak zagrają w sobotnim spotkaniu, to wypełnią limit gier, dzięki któremu ich umowy zostaną automatycznie przedłużone.

Przypuszczalne składy:

Lechia: Kaniecki – Deleu, Janicki, Bieniuk, Brożek – Ricardinho, Pietrowski, Surma, Wiśniewski, Buzała – Duda.

Podbeskidzie: Zajac – Sokołowski, Pietrasiak, Konieczny, Górkiewicz – Chmiel, Łatka, Sloboda, Pawela, Malinowski – Demjan.

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.


Polecamy