Lech Poznań – Piast Gliwice LIVE! "Kolejorz" zmaże plamę ze Szczecina?
W ostatnich trzech spotkaniach z Lechem piłkarze Piasta Gliwice nie tylko nie zdobyli punktu, ale nie udało im się nawet strzelić gola. Tym razem zwycięstwo poznaniaków również nie będzie zaskoczeniem. Podopieczni Mariusza Rumaka chcą zmazać plamę po blamażu w Szczecinie, a sam szkoleniowiec zapowiada sporo zmian personalnych w zespole.
Relacja na żywo z meczu Lech Poznań - Piast Gliwice w Ekstraklasa.net!
Poznaniacy mają bardzo mieszane uczucia po rozpoczęciu wiosennej części sezonu. Po pierwszym meczu ze Śląskiem Wrocław powiało optymizmem – zespół zagrał nieźle i ostatecznie zdołał wywalczyć trzy punkty z niezłym przeciwnikiem. Taki sam cel przed zawodnikami ze stolicy Wielkopolski stawiano przed spotkaniem z Pogonią, ale w Szczecinie Lecha brutalnie na ziemię sprowadził Marcin Robak. Fatalna postawa formacji defensywnej zespołu sprawiła, że reprezentant Polski zdobył pięć bramek, objął wyraźne prowadzenie w klasyfikacji strzelców Ekstraklasy i zapewnił sobie kolejne powołanie od Adama Nawałki.
To spotkanie pokazało przede wszystkim, jak ubogą ławką rezerwową dysponuje szkoleniowiec Lecha. W momencie, gdy wypadło trzech zawodników, automatycznie do składu weszli zmiennicy, którzy – względem linii klubu – prezentują ten sam poziom. Jak takie deklaracje mają się do rzeczywistości pokazali w meczu z Pogonią człapiący Dimitrije Injac oraz bardzo słaby Luis Henriquez.
Dlatego teraz zbawienną informacją dla Lecha jest powrót do składu trzech wykartkowanych – Barry’ego Douglasa, Karola Linettego oraz Łukasza Teodorczyka. Z powodu nadmiaru upomnień pauzował będzie Hubert Wołąkiewicz, co akurat nie jest złą informacją, bo po zawalonym meczu w Szczecinie przyda mu się chwila wytchnienia. Znak zapytania pojawia się co do jego następcy.
Naturalnym zmiennikiem jest Paulus Arajuuri, według oficjalnych informacji z klubu zdrowy i zdolny do gry. Tyle że tych informacji nie potwierdza… sam zainteresowany. Dość ciekawie wyglądał jeden z ostatnich wpisów na oficjalnym profilu klubu na Facebooku. „Paulus jest zdrowy, w sobotę okaże się, czy Fin doczeka się oficjalnego debiutu w barwach Kolejorza” – brzmiała informacja, a pod nią link do wywiadu z Arajuurim, który odpowiedział wymijająco. Na pytanie, czy jest możliwe, że zagra z Piastem, odparł: „Myślałem nad tym. Muszę porozmawiać z lekarzem i trenerem, zobaczymy, jaka będzie decyzja. Nie mówię, że to jest niemożliwe…”. To jak w końcu, zdrowy, czy kontuzjowany? Gdyby Arajuuri nie mógł zagrać, to Rumak ma dwie opcje rezerwowe: Manuel Arboleda i Jan Bednarek.
Ciekawa jest również sytuacja związana z obsadą bramki. Na przedmeczowej konferencji prasowej pojawił się Krzysztof Kotorowski, co mogłoby sugerować zmianę między słupkami. Jeżeli do takiej roszady dojdzie, to będzie dość zaskakujący fakt, bo przecież Rumak często utrzymywał, że ważny jest wybór podstawowego bramkarza, który nie będzie bronił do pierwszego błędu. A Maciej Gostomski, choć w Szczecinie nie popisał się i wpuścił sporo goli, to jednak niczego w pojedynkę spektakularnie nie zawalił.
Piast jest dla poznaniaków dobrym przeciwnikiem na przełamanie. Gliwiczanie nigdy nie zdołali wygrać z Lechem w Ekstraklasie, dotychczasowy bilans spotkań to sześć zwycięstw „Kolejorza” i jeden remis. Dodajmy jeszcze, że Piast przegrał wszystkie trzy mecze z Lechem od powrotu do najwyższej ligi w 2012 roku, z łącznym bilansem bramek… 0:9. Wszystkie spotkania toczyły się już pod wodzą Mariusza Rumaka, który, jak widać ma swój patent na gliwiczan.
Piast bardzo przeciętnie rozpoczął rozgrywki ligowe. Na starcie wiosny podopieczni Marcina Brosza przegrali 0:1 z Wisłą Kraków. Decydującą bramkę zdobył Łukasz Garguła, wykorzystując rzut karny, podyktowany za zagranie ręką Herberta. Brazylijczyk jest jednym z trzech nowych nabytków gliwiczan w przewie zimowej – zespół wzmocnili jeszcze Victor Nikiema oraz Gerard Badia. Póki co najkorzystniejsze wrażenie sprawiał ten pierwszy, który paradoksalnie ani razu nie wyszedł jeszcze w podstawowym składzie.
W poprzedniej kolejce Piast dość pechowo zremisował z Widzewem. W 81. minucie bramkę zdobył Bartosz Szeliga, a kilka chwil później strzał Marcina Kaczmarka dał łodzianom remis. Piłka wpadła do bramki odbita od pleców interweniującego Jakuba Szumskiego, co zostało zaliczone jako samobójcze trafienie byłego legionisty.
W tamtym spotkaniu nie zagrał Herbert, który pierwotnie był awizowany w podstawowym składzie, ale po rozgrzewce ostatecznie nie wyszedł na boisko. Zawodnik ma stłuczoną kość strzałkową, ale wszystko wskazuje na to, że przeciwko Lechowi będzie mógł wystąpić. Zapewne stworzy duet środkowych obrońców z Kornelem Osyrą, najmłodszym wśród gliwickich defensorów. Zresztą w tej formacji nastąpiła pewna zmiana w stosunku do jesieni – wtedy Brosz stawiał głównie na duet Jan Polak – Csaba Horvath, teraz obaj poszli w odstawkę (Polak zagrał z Widzewem właśnie z powodu kontuzji Brazylijczyka).
Problemem Piasta jest brak skutecznego napastnika. Promowany przez Brosza Rabiola nie zdobył jeszcze gola w Ekstraklasie, w tym sezonie do siatki rywala nie trafił również doświadczony Wojciech Kędziora. Najskuteczniejszym snajperem zespołu jest Ruben Jurado, który częściej występuje jako wysunięty pomocnik, ale również może wystąpić na szpicy. Na taki wariant sztab szkoleniowy Piasta zdecydował się w meczu z Widzewem i niewykluczone, że zastosuje go również w Poznaniu.
Zaznaczmy jeszcze, że ostatni pojedynek obu zespołów w Poznaniu zakończył się zwycięstwem Lecha 4:0. Poznaniacy umiejętnie wyczekali wtedy rywala, a po przerwie zaczęli zdobywanie goli. Do siatki Dariusza Treli trafiali wówczas Kebba Ceesay, Bartosz Ślusarski, Aleksandar Tonew i Patryk Wolski. W sobotę żadnego z nich nie zobaczymy na boisku – Gambijczyk jest kontuzjowany, dwaj kolejni odeszli z Poznania, a Wolski przebywa na wypożyczeniu do Radomiaka Radom.
Przewidywany skład Lecha: Gostomski - Możdżeń (Kędziora), Arajuuri, Kamiński, Douglas - Linetty, Trałka - Lovrencsics, Hamalainen, Pawłowski - Teodorczyk.
Przewidywany skład Piasta: Szumski - Klepczyński, Herbert, Osyra, Szeliga (Król) - Izvolt, Nikiema, Murawski, Hanzel, Podgórski - Jurado.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
- Jak zagra Lech z Piastem? Wrócą wykartkowani, Arajuuri zastąpi Wołąkiewicza
- Piast nigdy nie wygrał z Lechem w Ekstraklasie [HISTORIA SPOTKAŃ]
- Stranieri w Lechu: Sawaneh nie przebił się w Ekstraklasie, błysnął w lidze belgijskiej
- Hit stał się faktem: Ślusarski do czerwca w Arce!
- Po meczu Lecha z Pogonią: defensywa dziurawa jak polskie drogi [KOMENTARZ]
- Oceniamy graczy Lecha za mecz z Pogonią: Poznańska tragedia w pięciu aktach
- Robak zmasakrował Lecha. Pięć bramek i kapitalny występ napastnika Pogoni!
- Lech strzeli setnego gola w pojedynkach z Pogonią? [HISTORIA SPOTKAŃ]
- Kadra Lecha na mecz z Pogonią. Arajuuri został w Poznaniu
- Jak zagra Lech z Pogonią? Injac w podstawie, Hamalainen znów na szpicy
- Stranieri w Lechu: Tanevski - solidny zmiennik na środku obrony
- Czesław Jakołcewicz dla Ekstraklasa.net: Miejsce Hamalainena jest za Teodorczykiem
LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net