Kiedyś znani, dzisiaj zapomniani - część II [WIDEO, ZDJĘCIA]
Każdy z wymienionych poniżej zawodników potrafił grać w piłkę. Jedni osiągnęli więcej, drugim przeszkodziły w tym kontuzje lub złe prowadzenie. Większość z nich w ostatnich kilkunastu latach była znana wszystkim piłkarskim kibicom w Polsce.
Kiedyś znani, dzisiaj zapomniani - część I [WIDEO, ZDJĘCIA]
Arkadiusz Bilski – (149 meczów w polskiej ekstraklasie / 15 goli)
Sukcesy: awans z Koroną Kielce i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski do najwyższej klasy rozgrywkowej w kraju.
W związku z aferą korupcyjną, w którą był zamieszany jako piłkarz Kolportera Korony Kielce wycofał się z piłkarskiego światka. Swoją przygodę z piłką „Bilu” zakończył po sezonie 2005/06. Następnie próbował sił w trenerce jako szkoleniowiec rezerw Korony, asystent pierwszego szkoleniowca kieleckiego klubu, opiekun GKS-u Rudki oraz Juventy Starachowice. Bez większych sukcesów. Co robi dzisiaj były kapitan Korony? Dobre pytanie.
Arkadiusz Klimek – (174/34)
Sukcesy: Puchar Litwy i Mistrzostwo Litwy jako piłkarz FBK Kaunas.
O takim napastniku „Miedziowi” mogą obecnie pomarzyć. Klimek przez wiele lat był fundamentem gry ofensywnej właśnie lubińskiego Zagłębia. Jak zobaczycie na poniższym nagraniu gra głową była jego sporym atutem. Grać w piłkę skończył w sezonie 2009/10 w Jezioraku Iława.
Sylwester Czereszewski – (245/72)
Sukcesy: Puchar Polski, Superpuchar Polski, Mistrzostwo Polski, Puchar Ligi w barwach Legii Warszawa; tytuł króla strzelców w sezonie 1997/98.
Mówiąc wprost: kawał napastnika. Napastnika, który jest żywą ikoną Stomilu Olsztyn, z którym wywalczył awans do ekstraklasy w 1994 roku. Wówczas w plebiscycie tygodnika „Piłka Nożna” został uznany za Odkrycie Roku. W reprezentacji Polski „Czereś” rozegrał 23 mecze i zdobył 4 bramki. W ostatnich latach Czereszewskiego na boisku mogli podziwiać kibice takich klubów jak m.in.: Fortuna Dorotowo Gągławki oraz Start Nidzica…
(od 1:00)
Tomasz Sokołowski II – (286/11)
Sukcesy: 3x Puchar Polski i Superpuchar Polski w barwach Amiki Wronki; Mistrzostwo Polski z Legią Warszawa.
Dla Legii na pewno dużo bardziej mniej zasłużony niż jego starszy imiennik. Sokołowskiemu II jako skrajnemu obrońcy nigdy nie można było odmówić ambicji. Potrafił mocno zacentrować piłkę w „szesnastkę”, co zobaczycie na poniższym nagraniu. Aktualnie reprezentuje barwy oldbojów „Wojskowych”. Poważnie grać w piłkę zaprzestał 3 lata temu w GKS-ie Katowice.
Maciej Bykowski – (238/37)
Sukcesy: Mistrzostwo Polski, Puchar Polski, Superpuchar Polski, Puchar Ligi w barwach Polonii Warszawa; sezon spędzony w Panathinaikosie Ateny.
Kibice Bykowskiego pamiętają także dzięki dobrej grze w Grecji. Jako napastnik nigdy nie był super skuteczny, dlatego zawsze potrzebował drugiego kolegi z przodu. Drużyny grające w systemie 4-4-2 z zawsze aktywnego, idącego na każdą piłkę byłego zawodnika ŁKS-u Łódź zawsze miały sporo pożytku.
(od 0:20)
Igor Gołaszewski – (222/35)
Sukcesy: Mistrzostwo Polski, Puchar Polski, Superpuchar Polski, Puchar Ligi w barwach Polonii Warszawa.
Ikona „Czarnych Koszul”. Potrafił trzymać w ryzach środek pola. Zawsze świetnie przygotowany fizycznie, czego efektem była gra w wieku 38 lat w ekstraklasie. Idealnie pasujący na kapitana zespołu.
Jacek Grembocki – (256/10)
Sukcesy: Puchar Polski, Superpuchar Polski w barwach Lechii Gdańsk; 2x Mistrzostwo Polski i superpuchar z Górnikiem Zabrze.
Więcej informacji: [LINK]
Leszek Pisz – (267/54)
Sukcesy: 4x Puchar Polski, 2x superpuchar, 2x Mistrzostwo Polski, półfinał Pucharu Zdobywców Pucharów, ćwierćfinał Ligi Mistrzów – wszystko z Legią Warszawa. Piłkarz Roku 1995 według magazynu „Piłka Nożna”.
W skrócie: „debeściak”. Na pewno niezapomniany, na pewno też jednak zbyt mało wykorzystywany przez sportowe media, przez co nie każdy dzisiaj wie jak znakomitym piłkarzem był wychowanek dębickiego Igloopolu...
(od 0:48)
Piotr Piechniak – (238/26)
Sukcesy: 2x Puchar Polski, 2x Puchar Ligi z Groclinem.
Aktualnie grający trener walczącego o utrzymanie w rzeszowskiej „okręgówce” Sokoła Sokołów Małopolski. Więcej informacji: [LINK]
Mariusz Liberda – (153/0)
Sukcesy: mistrzostwo, Puchar Polski, Puchar Ligi z Polonią Warszawa; Puchar Polski z Groclinem; mistrzostwo w barwach Zagłębia Lubin.
W formie był jednym z najlepszych polskich golkiperów. Debiutował w reprezentacji Polski. Mimo to dyspozycji jaką Liberda błyszczał w barwach Groclinu już nigdy nie odzyskał. Dawno nie czytałem z nim nic „świeżego”.
Marcin Zając – (307/55)
Sukcesy: Mistrzostwo Polski z Widzewem Łódź oraz krajowy puchar z Groclinem.
Pamiętam go jako bardzo przyzwoitego skrzydłowego. Szybki, dynamiczny, z niezłym dorzutem. Z upływem lat tracił na swojej wartości, mimo to swoje w piłkarskim życiu osiągnął. W sezonie 2012/13 był zawodnikiem… Sorento Zadębie Skierniewice. Kolejna persona do „odkurzenia”.
Piotr Gierczak – (225/43)
Słynął z niezwykle twardej gry. Świadczy o tym chociażby fakt, że w ferworze walki dwukrotnie złamał swoim przeciwnikom nogi… Jako pomocnik miał ciąg na bramkę, dzięki któremu strzelił w polskiej lidze 43 gole. Dobre uderzenie, bardzo poprawny rozgrywający. Szczególnie ciepło wspominają go kibice Górnika Zabrze.
Łukasz Sosin – (69/27)
Sukcesy: Mistrzostwo Polski, Puchar Ligi z Wisłą Kraków; 4x król strzelców cypryjskiej ekstraklasy, mistrzostwo i Superpuchar Cypru w barwach Apollonu; tytuł mistrzowski z cypryjskim Anorthosisem.
Sosin stał się idolem piłkarskich kibiców na Cyprze. Świetne występy przypieczętowywał koronami króla strzelców, awansami do Ligi Mistrzów oraz innymi licznymi tryumfami. Gdyby tylko był bardziej zwrotnym piłkarzem miałby szansę na zdecydowanie większą karierę.
Robert Dymkowski – (278/78)
Ikona Pogoni Szczecin. Po zakończeniu kariery pełnił obowiązki drugiego trenera czwartoligowych rezerw „Dumy Pomorza”. Następnie został szkoleniowcem juniorów starszych w szczecińskim klubie, a w 2007 roku dyrektorem sportowym.
W wyborach samorządowych w 2006 uzyskał mandat radnego Rady Miasta Szczecina z listy Platformy Obywatelskiej. W ogólnopolskich mediach niewidziany od bardzo dawna.
(od 0:04)
Krzysztof Bizacki – (289/65)
Mimo 40 lat wciąż znajduje się w kadrze I-ligowego GKS-u Tychy, którego jest ikoną. Najlepszy okres w swojej piłkarskiej karierze miał w barwach Ruchu Chorzów. Niewysoki, bardzo zwrotny napastnik był wówczas nie do upilnowania przez polskich obrońców.
Daniel Bogusz – (238/20)
Sukcesy: 2x Mistrzostwo Polski, superpuchar, a także występy w Lidze Mistrzów z Widzewem Łódź.
Jak na obrońcę może pochwalić się znakomitym bilansem w polskiej lidze. Przez większość kibiców kojarzony także z grą w niemieckiej Arminie Bielefeld.
Artur Sarnat – (181/0)
Sukcesy: 2x mistrzostwo, Puchar Polski, Puchar Ligi z Wisłą Kraków.
Jak zobaczycie na poniższym nagraniu Sarnat, oprócz dobrymi interwencjami w bramce, potrafił także popisać się znakomitą asystą do swojego napastnika.
(od 0:20)
Adam Piekutowski – (56/0)
Sukcesy: 3x mistrzostwo, Puchar Polski, Puchar Ligi w barwach krakowskiej Wisły.
Jakiś czas temu głośno było o nim z powodu fatalnej kontuzji kolana, która zrujnowała jego życie. Obecnie Piekutowski razem z Jakubem Wierzchowskim trenuje młodych bramkarzy we własnej szkółce piłkarskiej w Lublinie.
Mariusz Jop – (152/9)
Sukcesy: 3x Mistrzostwo Polski, 2x krajowy puchar z Wisłą Kraków.
Z powodu problemów z wątrobą zrobiło się o nim bardzo głośno w ogólnopolskich mediach. Mimo to od dłuższego czasu znalezienie „świeżego” wywiadu z byłym obrońcą FK Moskwa jest niemożliwością. Niestety przez większość kibiców Jop wciąż kojarzony jest z samobójczym trafieniem w derbach Krakowa, które w konsekwencji pozbawiło tytułu mistrzowskiego „Białą Gwiazdę”.
(od 0:12)
Edward Cecot – (259/15)
Solidny obrońca. Ze względu na wiek głównie pamiętam go z występów w Bełchatowie, z którym najpierw w 2005 roku awansował do ekstraklasy, a następnie występował w europejskich pucharach.
Jacek Berensztajn – (130/23)
Sukcesy: Puchar Austrii w barwach SV Ried.
Bardzo przyzwoity rozgrywający. Szczególnie ciepło wspominają go kibice „Brunatnych”. To właśnie z Bełchatowem Berensztajn m.in. dwukrotnie dotarł do finału Pucharu Polski. Niestety, za udział w korupcji jako piłkarz Radomska w grudniu 2012 roku został zdyskwalifikowany przez Komisję Dyscyplinarną PZPN.
(od 2:38)
Piotr Lech – (357/0)
Sukcesy: Mistrzostwo Polski i Puchar Polski z Ruchem Chorzów.
Co ciekawe 45-letniego Lecha wciąż można oglądać na piłkarskich boiskach. Aktualnie jest golkiperem Polonii Poraj. Jak wspominają jego koledzy, w szatni zawsze było go pełno.
Krzysztof Bukalski – (332/50)
Sukcesy: Puchar Belgii z Genkiem; Mistrzostwo Polski z Wisłą Kraków.
Jeden z najlepszych piłkarzy w historii Hutnika Kraków. Kompletny środkowy pomocnik, którego grę z sentymentem mogą wspominać również kibice „Białej Gwiazdy” i Górnika Zabrze.
(od 0:29)
Rafał Niżnik – (148/19)
Sukcesy: Mistrzostwo Polski w barwach ŁKS-u Łódź; mistrzostwo i Puchar Danii z Broendby Kopenhaga.
Amatorsko kopie jeszcze w KS-ie Lublin. Podobnie jak Bukalski był klasycznym środkowym pomocnikiem. Dobrze wyszkolony technicznie, obdarzony soczystym uderzeniem. Podobnie jak Bukalski, Niżnik także może pochwalić się udaną przygodą za granicą.
Marek Koniarek – (207/104)
Sukcesy: Puchar Polski w barwach GKS-u Katowice; tytuł króla strzelców, mistrzostwo, Superpuchar Polski z Widzewem Łódź.
Sprawa wygląda następująco: jak na razie nie zanosi się, żeby w Polsce pojawił się w najbliższych latach napastnik, który w jednym sezonie (34 meczach) zdobędzie 29 bramek! No chyba, że Koniarek odkryje wehikuł czasu…
Paweł Nowak – (237/24)
Sukcesy: mistrzostwo z Wisłą Kraków.
Aktualnie jest piłkarzem II-ligowej Garbarni, z którą broni się przed spadkiem. Przez kibiców w Polsce głównie pamiętany dzięki występom w barwach Cracovii oraz w Lechii Gdańsk. Dobry przegląd pola, przyzwoity technicznie. Jeśli tylko miał poukładane „tyły” dawał swoim drużynom dużo pożytku w grze ofensywnej.
Piotr Bania – (74/21)
W znaczny sposób przyczynił się do powrotu po długich latach „Pasów” do ekstraklasy. W pewnym momencie kibice w Krakowie mogli podziwiać na Wiśle duet Żurawski-Frankowski, a przy Kałuży Banię, który w najlepszej dyspozycji potrafił być groźny dla każdej defensywy w Polsce.
Grzegorz Niciński – (251/42)
Sukcesy: 2x mistrzostwo, Puchar Ligi, Puchar Polski w barwach Wisły Kraków.
„Nitek” po zakończeniu piłkarskiej kariery miał całkiem udany start w trenerce. W 2011 roku został szkoleniowcem Gryfa Wejherowo, z którym w sezonie 2011/2012 doszedł do ćwierćfinału Pucharu Polski i awansował do II ligi. Ze względu jednak na 8-miesięczną dyskwalifikację za udział w korupcji nie mógł kontynuować swojej dobrej passy…
Tomasz Moskała – (222/46)
Sukcesy: Puchar Polski z Groclinem.
Głównie kojarzony w Polsce dzięki dobrej grze w Cracovii. Równie aktywny na boisku jak i… w piłkarskiej szatni, w której Moskała zawsze wiódł prym. Aktualnie zawodnik III-ligowego Beskidu Andrychów.
(0:50)
(od 3:00)
Dariusz Gęsior – (427/73)
Sukcesy: wicemistrzostwo olimpijskie 1992; mistrzostwo i Puchar Polski z Ruchem Chorzów; Mistrzostwo Polski z Widzewem Łódź; Puchar Polski z Wisłą Płock.
Po krótce: świetny pomocnik. Gęsior nigdy nie wyjechał jednak za granicę. We wrześniu 2007 uroczyście zakończył karierę piłkarską całodniowym benefisem zorganizowanym na stadionie Ruchu Chorzów, którego jest wychowankiem.
(5:12)
Sławomir Majak – (181/49)
Sukcesy: Mistrzostwo Polski z Widzewem Łódź; 2x Puchar Cypru z Anorthosisem.
Sprawdził się w niemieckiej Bundeslidze, sprawdził się także na Cyprze. W Polsce głównie kojarzony z występów w Zagłębiu Lubin i Widzewie Łódź. Zawsze bardzo ofensywnie usposobiony pomocnik potrafił zdobywać piękne bramki, co zobaczycie na poniższym nagraniu.
Jacek Dembiński – (304/95)
Sukcesy: 2x Mistrzostwo Polski w barwach Lecha Poznań; mistrzostwo z Widzewem Łódź.
Na skutek świetnych występów w Widzewie także w Lidze Mistrzów został sprzedany do niemieckiego SV Hamburg. Tam szczególnie w pierwszych dwóch sezonach radził sobie bardzo przyzwoicie. Ciężko jest znaleźć „Dembinę” w ogólnopolskich mediach.
Krzysztof Gajtkowski – (200/48)
Sukcesy: Puchar Polski z Lechem Poznań.
„Gajtek” w najwyższej formie był w sezonie 2005/06. Wówczas jako napastnik Lecha Poznań i Korony Kielce strzelił w sumie 12 bramek. Aktualnie 33-letni napastnik powrócił do swojego macierzystego klubu, Szombierek Bytom. Byłego gracza GKS-u Katowice pamiętam jako niezwykle silnego piłkarza, który „w gazie” robił z obrońcami co chciał. Niestety w tym gazie za często w ostatnich 10 latach już nie był…
(od 6:00)
Tomasz Zdebel – (0/0)
Sukcesy: Puchar Belgii z Lierse; Puchar Turcji z Genclerbirligi.
Zanim jeszcze nastała moda na oglądanie „polskiego trio z Borussii”, Polskę w niemieckiej Bundelidze reprezentował m.in. właśnie Tomasz Zdebel. Pomocnik ten jak doskonale pamiętamy cieszył nas swoją dobrą grą w barwach VfL Bochum oraz Bayeru Leverkusen.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
- Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie - Dawid Janczyk
- "Alfabet" rundy jesiennej T-Mobile Ekstraklasy
- Mieli grać i wygrywać, a wylądowali w rezerwach. Zobacz listę "odstrzelonych" ligowców
- Ci piłkarze jak najszybciej powinni wrócić do polskiej ligi [WIDEO, ZDJĘCIA]
- Dziesięciu polskich piłkarzy, którym kariery zaprzepaściły kontuzje [WIDEO, ZDJĘCIA]