menu

Jedenastka 24. kolejki 1. ligi Ekstraklasa.net!

10 kwietnia 2012, 13:40 | Piotr Szymański

Na wiosnę solidarnie zawodzą do awansu. Pogoń przegrała trzeci mecz z rzędu, Termalika tylko zremisowała, ale i tak została nowym liderem. Punkty skrzętnie gromadzi Piast, który ma najkorzystniejszy terminarz i realne szanse na Ekstraklasę. Zobacz, kto zasłużył na indywidualne wyróżnienie w 24. kolejce!

Wojciech Lisowski jest pewnym punktem walczącego o awans Piasta Gliwice
Wojciech Lisowski jest pewnym punktem walczącego o awans Piasta Gliwice
fot. Mikołaj Suchan/Polskapresse

Chałas (Olimpia E.), Cieśliński (Olimpia G.), Zuber (Bogdanka)

Tomasik (Arka), Grzeszczyk (Warta), Łuczak (Bogdanka), Pawlusiński (Termalica)

Grzelak (Dolcan), Scherfchen (Olimpia E.), Lisowski (Piast)

Leszczyński (Dolcan)


BRAMKARZ:

Rafał Leszczyński (Dolcan Ząbki) - W poprzedniej kolejce w Katowicach nie najlepszy mecz rozegrał Maciej Humerski i do bramki wskoczył niespełna 20-letni Leszczyński. Trzeba przyznać, że był to strzał w "dziesiątkę", bowiem golkiper Dolcanu był nie do pokonania dla faworyzowanych piłkarzy Zawiszy Bydgoszcz.


OBROŃCY:

Wojciech Lisowski (Piast Gliwice) - Młody prawy obrońca Piastunek zdobył w piątek niezwykle ważnego gola, który okazał się decydujący dla losów spotkania. Lisowski na wiosnę wskoczył do podstawowego składu gliwiczan i nie zawodzi.

Maciej Scherfchen (Olimpia Elbląg) - Kto by przypuszczał, że obrońca czerwonej latarni znajdzie się w 11 kolejki po meczu z liderem? Doświadczony Scherfchen dowodził defensywą beniaminka i z łatwością wygrywał wszystkie pojedynki w powietrzu.

Rafał Grzelak (Dolcan Ząbki) - W drugim spotkaniu z rzędu rosły obrońca ząbkowian wyprowadził swój zespół na prowadzenie, również po stałym fragmencie. Tym razem gol Grzelaka był na wagę trzech punktów. Dolcan zostaje tym samym w grze o utrzymanie.


POMOCNICY:

Dariusz Pawlusiński (Termalica Bruk-Bet Nieciecza) - Niezmordowany lider niecieczan. Napracował się jak zwykle w środku pola, swój występ uświetnił efektownym golem, który w ostatecznych rozrachunku dał Termalice jeden punkt i pozycję lidera.

Wojciech Łuczak (GKS Bogdanka) - Rozegrał znakomite zawody w Polkowicach. Maczał palce przy dwóch golach dla GKS-u, a następnie sam wypisał się na listę strzelców. Jego zagrań nie byli w stanie przewidzieć zdezorientowani obrońcy KS-u.

Łukasz Grzeszczyk (Warta Poznań) - Pozytywne zaskoczenie w składzie Zielonych. Popisał się kilkoma efektownymi zagraniami do kolegów, a przede wszystkim dał sygnał do ataku zdobywając kontaktową bramkę w Niecieczy.

Piotr Tomasik (Arka Gdynia) - Nie do zatrzymania dla defensorów Cidrów na lewej stronie boiska. Znakomicie rozumiał się na boisku z Bartoszem Flisem. Otworzył wynik spotkania, popisał się także asystą. Etatowy wykonawca stałych fragmentów.


NAPASTNICY:

Michał Zuber (GKS Bogdanka) - Etatowy dżoker w talii Piotra Rzepki. Jego wejście na plac gry od początku 2. połowy odmieniło losy drugiego z rzędu pojedynku. Zdobył dwie bramki i ciekawe czy wywalczył miejsce w wyjściowej jedenastce łęcznian.

Adam Cieśliński (Olimpia Grudziądz) - W poprzednim sezonie był najlepszym strzelcem Podbeskidzia Bielsko-Biała, w barwach którego świętował awans do Ekstraklasy. Potem przyszły kłopoty zdrowotne i Cieśliński na dobre stracił miejsce w zespole. Wiosną przeniósł się do Grudziądza i odbudowuje formę.

Tomasz Chałas (Olimpia Elbląg) - Wypożyczony z Zawiszy napastnik w ostatnich tygodniach imponuje formę. Zdobył 4 bramki w ostatnich 3 meczach! Co ciekawe, Chałas strzela tylko w drugich połowach, o czym dobitnie przekonali się zawodnicy szczecińskiej Pogoni.


REZERWOWI:

Sebastian Nowak (Termalica Bruk-Bet Nieciecza), Dawid Abramowicz (Olimpia Grudziądz), Tomasz Magdziarz (Warta Poznań), Ricardinho (Wisła Płock), Rudolf Urban (Piast Gliwice), Daniel Chyła (Flota Świnoujście), Bartosz Flis (Arka Gdynia)