Błękitni remisują z Wartą w ostatnim meczu w Stargardzie
Dziesięć minut przed końcem Błękitni stracili zwycięstwo po bramce z rzutu karnego. Gospodarze nie kryli żalu do sędziego, który dopatrzył się ręki u Piotra Wojtasiaka.
fot. Grzegorz Dembinski
Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy już w 8. minucie objęli prowadzenie. Strzelcem był Michał Ciarkowski. Po kwadransie wyrównał Grzegorz Szymusik.
Gospodarze mieli przewagę, stworzyli kilka dobrych akcji bramkowych, ale drugą bramkę zdobyli po godzinie gry. Z karnego trafił Maciej Liśkiewicz. Wtedy ożywili się goście, którzy przed meczem jeszcze nie byli pewni utrzymania w II lidze. W 84. minucie sędzia Łukasz Karski ze Słupska dostrzegł rękę w polu karnym Piotra Wojtasiaka. Karnego wykorzystał Łukasz Białożyt.
Błękitni kończyli spotkanie w osłabieniu. Tuż przed końcem czerwoną kartkę otrzymał Sebbastian Inczewski za brzydki faul. Chwilę później na trybuny został odesłany Krzysztof Kapuściński. Trener ze Stargardu został ukarany za zwracanie uwagi arbitrowi, że ten pozwala gościom na obraźliwe gesty wobec jego piłkarzy.
Mecz skończył się remisem, co przy innych rozstrzygnięciach dało poznaniakom utrzymanie w II lidze.
Błękitni Stargard - Warta Poznań 2:2 (1:1)
Bramki: Szymusik (23.), Liśkiewicz (62. - karny) - Ciarkowski (8.), Białożyt (84 - karny).
Błękitni: Wróbel - Szymusik (79. Karmański), Liśkiewicz, Pustelnik, Gutowski, Więcek (82. Magnuski), Wojtasiak, Flis, Włóka, Fadecki, Skórecki (67. Inczewski).