Adam Topolski został trenerem Błękitnych Stargard

Adam Topolski to szkoleniowiec bardzo znany w Polsce, ale który już jakiś czas temu wypadł z trenerskiego topu. W swoim CV ma jednak pracę w kilku zespołach z ekstraklasy: Zawiszy Bydgoszcz, Lechu Poznań, Zagłębiu Lubin, ŁKS Łódź czy Petro Płock. Większych sukcesów nie odnosił, choć miał opinię opiekuna, który potrafi zmobilizować podopiecznych, a ci grali do ostatniej minuty.

Ostatnie sezony to praca w zespołach z niższych lig - np. LKS Ślesin, Sokół Kleczew czy ostatnio Unia Janikowo. Przyjście do Błękitnych to niespodzianka dla kibiców, ale i szansa dla 67-letniego trenera.

Adam Topolski jako piłkarz najdłużej związany był z Legią Warszawa (lata 70.), był tam nawet kapitanem drużyny. W ekstraklasie zagrał 288 spotkań, strzelił 23 bramki. Później wyjechał do USA i wrócił dopiero pod koniec lat 80.

Adam Topolski podpisał z Błękitnymi kontrakt na rok z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Jego asystentem pozostanie dotychczasowy drugi trener Jarosław Piskorz. Trenerem bramkarzy będzie Sławomir Szczeciński, kierownikiem drużyny Marcin Sawczak, a fizjoterapeutą Konrad Kręgiel.

Cel przed Topolskim jest prosty. - Budowa zespołu, który spokojnie będzie funkcjonował w II lidze i przy tym będzie wprowadzał do gry klubowych wychowanków oraz piłkarzy z regionu - podkreślają działacze Błękitnych.

Topolski został już przedstawiony drużynie, ale swoje obowiązki oficjalnie przejmie dopiero 1 lipca. Podczas spotkania z zespołem szkoleniowiec zobaczył tylko 15 zawodników. Kilku wypożyczonych zawodników (np. Gracjan Jaroch z Pogoni) wróciło już do swoich klubów, kilku (np. Wojciech Fadecki) wyjechało na testy do klubów I i II ligi.

Błękitni sezon rozpoczną 21 lipca. W 1. kolejce podejmą spadkowicza z I ligi - Olimpię Grudziądz, a po tygodniu zagrają wyjazdowe spotkanie z Olimpią Elbląg. Drugoligowcy w tym roku rozegrają aż 21 kolejek. Wszystko przez to, że PZPN chce szybciej zakończyć ligowe rozgrywki na szczeblach centralnych w 2019, bo będzie organizował Młodzieżowe Mistrzostwa Świata. Hitowe spotkanie z Widzewem Łódź w Stargardzie dopiero na wiosnę.

Przypomnijmy, że Krzysztof Kapuściński pracował kilka lat w Błękitnych. Wprowadził drużynę do II ligi, awansował do półfinału Pucharu Polski.W Środzie Wlkp. są podobne ambicje.