Bandrowski: Spadek formy? Takie życie piłkarza - raz gra, raz nie gra
W sobotę piłkarze Jagiellonii Białystok po słabej grze pokonali Pogoń Szczecin 1:0. - Gra była mniej zadawalająca, ale cieszymy się z trzech punktów, bo to jest najważniejsze w tabeli - mówił tuż po meczu Tomasz Bandrowski, pomocnik żółto-czerwonych.
fot. Maciej Gilewski/jagiellonia.pl
Frankowski: Dedykuję tego gola wszystkim, którzy kiedykolwiek mi asystowali (WIDEO)
"Jaga" zwycięstwem nad "Portowcami" dopisała sobie kolejne trzy punkty i łącznie ma ich już 29. Do będącego na szóstym miejscu - Piasta Gliwice, białostoczanie tracą zaledwie jedno oczko. - Dzisiejsze zwycięstwa dało nam taką wizję, żeby patrzeć w tą pierwszą "6" i teraz w Gdańsku czeka nas taki bezpośredni pojedynek, o te szóste miejsce. Mam nadzieję, że i z tam uda nam się zgarnąć komplet punktów - stwierdza Bandrowski.
Popularny "Bander" stracił miejsce w podstawowym składzie i od kilku spotkań pozostaje żelaznym zmiennikiem w swojej drużynie. Zapytany, czy to spadek formy - odpowiedział krótko: - Takie życie piłkarza - raz gra, raz nie gra.
Z Białegostoku - Jakub Laskowski / Ekstraklasa.net
JAGIELLONIA - serwis specjalny Ekstraklasa.net