menu

Więcej z Górnika niż z Legii. Jedenastka sezonu Lotto Ekstraklasy

24 maja 2018, 11:43 | red

Trzech z Górnika Zabrze, po dwóch z Jagiellonii Białystok i Cracovii, po jednym z Legii Warszawa, Lech Poznań, Wisły Kraków czy Wisły Płock. Przedstawiamy wam najlepszą jedenastkę sezonu 2017/18 Lotto Ekstraklasy!


fot.
To jedyny przedstawiciel mistrza Polski co pozwala zrozumieć, jak trzeci tytuł z rzędu został zdobyty. Bramkarz był jego najpewniejszym punktem. Nie przypominamy sobie momentu, w którym spuściłby z tonu. Przez cały sezon bronił bardzo równo, na wysokim poziomie. Był nawet taki moment, że w przestrzeni medialnej rozważano jego powołanie do reprezentacji Polski. Gdyby kadra nie miała tylu fachowców między słupkami, to ten 37-latek na pewno przygotowywałby się teraz w Juracie do rosyjskiego Mundialu. Występy: 36 Czyste konta: 15
fot. Grzegorz Dembinski
Końcówkę sezonu (jak cały „Kolejorz”) miał taką sobie. Niech jednak nie przysłoni to dokonań z fazy zasadniczej. Obiektywnie okazał się najlepszym prawym obrońcą, chociaż był to dla niego debiutancki rok w Ekstraklasie. W Borussii Moenchengladbach już po rundzie jesiennej zorientowali się z jakim talentem mają do czynienia. Tylko wątpliwości co do stanu kolana Gumnego sprawiły, że nie zostaliśmy świadkami rekordowego transferu z polskiej ligi. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze – może podczas najbliższego okienka nastolatek przeniesie się na Zachód? Występy: 33 Asysty: 4
fot. Grzegorz Dembinski
Nie byłoby drugiego z rzędu wicemistrzostwa dla „Pszczółek” bez szczelnej defensywy. Chorwat okazał się jej liderem, potwierdzając że zasługuje na najwyższe uznanie. Bez cienia wątpliwości rozegrał zdecydowanie lepszy sezon niż np. Michał Pazdan. Nie zdarzyła mu się obniżka formy. Ma prawo czuć się więc tym stoperem, który poradził sobie nie tylko w ojczyźnie, ale również w lidze duńskiej, cypryjskiej oraz polskiej. W połowie kwietnia podpisał umowę do 2021 roku i to jest najlepsza wiadomość dla kibiców Jagiellonii. Występy: 33 Gole: 1 Asysty: 1
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Tak jak kilku innych zawodników Ruchu Chorzów ten 22-latek pozostał w Ekstraklasie. I bardzo dobrze, bo na kopanie się 1 lidze nie zasłużył. Mimo początkowej zawieruchy w drużynie „Pasów” ani przez moment nie stracił zaufania w oczach trenera Michała Probierza. Więcej, został jego najmocniejszym punktem jeśli chodzi o blok obronny i wyróżniającym się stoperem w skali całej ligi. Podczas poniedziałkowej gali odebrał nawet statuetkę dla najlepszego w swoim fachu. Może trochę na wyrost, może nie – w każdym razie na jedenastkę sezonu zasłużył. Zdobył bardzo dużo bramek. Występy: 32 Gole: 8 Asysty: 2
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Mało się o nim mówi i pisze, a to przecież jeden z najbardziej pożytecznych skrzydłowych w całej lidze. W zakończonym sezonie wykręcił naprawdę niezły wynik jeśli chodzi o gole czy asysty. Nie pomyli się ten kto stwierdzi, że w tej materii wypełnił lukę po swoim rodaku, Fedorze Cernychu, który odszedł do Dinamo Moskwa. Na początku czerwca Novikovas sprawdzi formę naszej kadry przed mistrzostwami świata. Będzie to jedyny Litwin z Ekstraklasy. Występy: 34 Gole: 9 Asysty: 8
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Oto beneficjent… spadku do 1 ligi. Gdyby zespół utrzymał się w zeszłym roku to nastolatek pewnie dalej ustępowałby miejsca Słowakom. Na szczęście (druga część zdania) tak się nie stało. Defensywny pomocnik fenomenalnie wykorzystał przejściowe problemy klubu. Razem z doświadczonym Szymonem Matuszkiem utworzył mocny środek pola. Czym zaimponował? Bieganiem, walką, czasami pomysłem na rozegranie. Dzisiaj jest na zgrupowaniu kadry narodowej i ma szansę na wyjazd do Rosji. To wręcz nieprawdopodobne jak w rok może zmienić się czyjeś położenie. Występy: 34 Gole: 2 Asysty: 6
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Ligi francuskiej (Tuluza), ani włoskiej (Hellas) nie podbił, ale wystarczył powrót do Ekstraklasy, żeby znów zrobiło się miło i przyjemnie. Udowodnił, że Płock to nie tylko prężnie działająca sekcja piłki ręcznej. Tę piłkarską – jako lider drugiej linii – wywindował na piąte miejsce w tabeli. O włos a Wisła miałaby kwalifikacje do Ligi Europy. Szkoda, że nadzieje rozsypały się akurat na finiszu – właśnie po stracie Furmana z Legią i błędzie sędziego Lasyka w Białymstoku. Coś nam jednak podpowiada, iż kolejny sezon będzie jeszcze ciekawszy. Furman to gwarantuje. Występy: 35 Gole: 2 Asysty: 7
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Opuścił ledwie jedno spotkanie i to ze względu na pauzę za żółte kartki. Fenomenalny sezon! Niemal co mecz potrafił zagrać tak, że ręce same składały się do oklasków. Kolegów obsługiwał podaniami z rzutów wolnych, rożnych, z gry. Uzbierał aż szesnaście asyst co jest dorobkiem dwa razy lepszym od wicelidera klasyfikacji. W listopadzie miał okazję rozegrać pierwsze dwa mecze z orzełkiem na piersi. Pewniakiem na mundial może nie jest, ale skoro tak potrafi dogrywać piłki to chyba znajdziemy jego nazwisko pośród listy 23. Występy: 36 Gole: 2 Asysty: 16
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Oto najskuteczniejszy Polak. To prawda, że prawie połowę dorobku uzbierał dzięki trafieniom z rzutów karnych, ale i to wypada docenić – na dziesięć prób pomylił się w końcu ledwie raz. Przez moment selekcjoner Adam Nawałka dał mu nadzieję na mundial, powołując do szerokiej kadry. A może tylko pomógł w ten sposób Cracovii uzyskać jeszcze większą sumę ze spodziewanego transferu? W każdym razie droga na następny turniej stoi przed Piątkiem otworem. Oby dobrze wybrał nowego pracodawcę i nie powtórzył historii rodaków, którzy po sezonie lub dwóch wracali z podkulonym ogonem. Występy: Gole: 21 Asysty: 3 fot. anna kaczmarz / dziennik polski / polska press
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Gdyby po tym sezonie miał odchodzić z Zabrze, to będzie tam wspominany jako hiszpański goleador. Co za wspaniała przygoda. W dwa sezony nastukał łącznie 43 gole. Dzięki niemu drużyna od razu powróciła do Ekstraklasy (król strzelców 1 ligi) i też dzięki niemu w pierwszym sezonie zajęła czwarte miejsce premiowane grą w kwalifikacjach do Ligi Europy. Tylko o jedno trafienie ten 34-latek przegrał walkę o tytuł najlepszej strzelby. Występy: 33 Gole: 23 Asysty: 2
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
A więc można znaleźć prawdziwą perełkę w niższych ligach i nie trzeba jej płacić nie wiadomo jakich pieniędzy. W tym przypadku zagrało wręcz idealnie. Hiszpan na La Ligę nie miał szans, dlatego zgodził się na polską Ekstraklasę, którą najwyraźniej uznał za trampolinę do większej piłki. Właściwie z marszu stał się tym, kim w najlepszych sezonach był dla „Białej Gwiazdy” schodzący ze sceny Paweł Brożek. Liczby nie kłamią: oto przed wami najlepszy strzelec i jeden z czołowych asystentów. Czy najlepszy zawodnik sezonu? Naszym zdaniem tak. Szkoda, że niebawem odejdzie, ale taka jest kolej rzeczy. Występy: 36 Gole: 24 Asysty: 7
fot. Pawel Relikowski / Polska Press
Ławka wyróżnionych: Pavels Steinbors (Arka Gdynia), Alan Czerwiński (Zagłębie Lubin), Emir Dilaver (Lech Poznań), Mateusz Wieteska (Górnik Zabrze), Ricardo Nunes (Pogoń Szczecin), Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok), Damian Kądzior (Górnik Zabrze), Sebastian Szymański (Legia Warszawa), Darko Jevtić (Lech Poznań), Przemysław Frankowski (Jagiellonia Białystok), Giorgi Merebaszwili (Wisła Płock), Michał Kucharczyk (Legia Warszawa), Jose Kante (Wisła Płock).
fot. Wojciech Wojtkielewicz
1 / 13

Polecamy