Piłkarze Motoru Lublin rozegrają w Warszawie sparing z Polonią. Trener sprawdzi kolejnych zawodników
Dwóch zawodników ma w najbliższym czasie pojawić się na treningu Motoru. W sobotę lublinianie będą sparować z Polonią w Warszawie.
fot. łukasz kaczanowski
W piątek na zajęciach spodziewany jest 21-letni napastnik Przemysław Śliwiński. To wychowanek Orła Wierzbica, od sezonu 2014/15 występujący w drugoligowym Radomiaku.
– Widziałem go w kilku meczach i myślę, że jak na trzecią ligę, byłby on dla nas sporym wzmocnieniem – mówi Marcin Sasal, trener żółto-biało-niebieskich. – Będzie u nas przez jakiś okres czasu.
Hitem transferowym, jak na tę klasę rozgrywkową, byłby angaż w Motorze Lukasa Janica. 31-letni słowacki pomocnik występował m.in. w ŠK Odeva Lipany, MFK Zemplín Michalovce, czy MFK Koszyce. Były młodzieżowy reprezentant swojego kraju w Polsce reprezentował barwy Korony Kielce, Sandecji Nowy Sącz i Podbeskidzia Bielsko-Biała. Ma za sobą także występy w kwalifikacjach do Ligi Europy.
W środowy wieczór Motor wygrał mecz towarzyski z występującą szczebel niżej Lublinianką 2:0. U trzecioligowca szansę gry dostało trzech Słowaków, a także klubowa młodzież.
– Wynik był sprawą drugorzędną. Zawodnicy ostatnio bardzo ciężko pracowali, a poza tym boisko było zmrożone, więc o żadnych fajerwerkach nie mogło być mowy – wyjawia Sasal. – Piłkarze bardziej niż o grze, myśleli o tym jak zachować równowagę na boisku. Na szczęście obyło się bez kontuzji. Natomiast Słowacy niczym nie zachwycili. Mamy w zespole zawodników o takich samych umiejętnościach, więc podziękowaliśmy im za współpracę - dodaje szkoleniowiec lubelskiej drużyny.
W sobotę, o godzinie 13, Motor zmierzy się w stolicy z Polonią. – Być może pojawią się kolejni testowani zawodnicy, ponieważ cały czas z nimi rozmawiamy – kończy Sasal.