menu

Oceniliśmy napastników Zawiszy Bydgoszcz za rundę jesienną

2 grudnia 2012, 17:19 | Krzysztof Wiosna

W kadrze bydgoskiego Zawiszy znajdowało się czterech nominalnych napastników i każdy z nich jesienią dostał szansę na pokazanie się. Przyjrzeliśmy się bliżej ich postawie na boisku.

Zawisza Bydgoszcz - GKS Katowice 2:0
fot. Jakub Ziółkowski
Daniel Mąka zdobył 2 bramki w Nowym Sączu
fot. Michał Gąciarz/Polskapresse
Sandecja Nowy Sącz - Zawisza Bydgoszcz 0:5
fot. Michał Gąciarz/Gazeta Krakowska
Zawisza Bydgoszcz - Okocimski KS Brzesko 4:0
fot. Jakub Ziółkowski
1 / 4
Imię i nazwiskoMinuty spędzone na boiskuBramkiŻółte kartkiCzerwone kartki
Paweł Abbott904520
Rafał Leśniewski452610
Tomacz Chałas550200
Daniel Mąka730520

Do klasyfikacji wliczyliśmy także mecze rozgrywane w ramach Pucharu Polski.

Paweł Abbott - Początek sezonu w jego wykonaniu był bardzo dobry. Abbott trafiał do siatki w pierwszej, trzeciej oraz czwartej kolejce. Wszyscy w Bydgoszczy wyczekiwali momentu, gdy napastnik niebiesko-czarnych ustrzeli w meczu klasycznego hat-tricka. Później jednak coś się zacięło i dorobek bramkowy Abbotta zatrzymał się na liczbie 5. Pod koniec rundy jesiennej, w związku z coraz słabszą postawą na boisku, trener Jurij Szatałow postanowił przesunąć Abbotta i Cezarego Stefańczyka do rezerw. Stefańczyk z Zawiszą już się rozstał, natomiast nie jest wykluczone, iż Abbott dostanie jeszcze jedną szansę.

Rafał Leśniewski - W pierwszym oficjalnym meczu sezonu Zawisza zagrał w ramach Puchar Polski z Sokołem Aleksandrów Kujawski. Wtedy to bydgoszczanie wygrali 5:0, a czterokrotnie bramkarza gospodarzy pokonał Rafał Leśniewski. Na pierwszą ligową bramkę Leśniewski czekał do wyjazdowego spotkania ze Stomilem. Wtedy to pojawił się w końcówce w miejscu Chałasa i ustalił wynik na 5:0. Ostatnie trafienie Leśniewski zaliczył w meczu z Flotą Świnoujście. Wtedy to "Leśny" w pierwszych minutach meczu otworzył wynik spotkania.

Tomasz Chałas - Zagrał w 13 ligowych spotkaniach. W pierwszym meczu po powrocie z Olimpii Elbląg, nie wykorzystał rzutu karnego. W siódmej kolejne spotkań Chałas dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, tym samym prowadząc Zawiszę do zwycięstwa nad Stomilem Olsztyn. W następnych spotkaniach Tomasz Chałas nie strzelał już bramek. Wszyscy liczą, iż w rundzie wiosennej napastnik niebiesko-czarnych poprawi swój dorobek bramkowy, ponieważ warunki i umiejętności do gry posiada bardzo dobre. Warto przypomnieć, że w zeszłym sezonie na wiosnę Chałas zdobył dla Olimpii 10 bramek.

Daniel Mąka - Zagrał w 11 meczach, z czego w większości ustawiony był na boku pomocy. Początek sezonu miał bardzo udany, kiedy to strzelił Sandecji 2 bramki. Kolejny raz Mąka wpisał się na listę strzelców w bardzo trudnym pojedynku z gdyńską Arką. Strzelał bramki także Stomilowi oraz Dolcanowi. Później Mące przytrafiła się kontuzja, a jego brak na boisku był zauważalny. Mąka powrócił do drużyny na ostatnie 10 minut zamykającego rundę spotkania z Polonią Bytom. Miejmy nadzieję, iż na wiosnę Mąka powróci do wysokiej formy i podwyższy swój dorobek bramkowy.


Polecamy