menu

Obraduje Komisja PZPN ds. Licencji. Cracovia liczy na cud?

9 maja 2012, 10:17 | Maciej Kmita / Dziennik Polski

Dziś odbędzie się pierwsze posiedzenie Komisji PZPN ds. Licencji. Kilka zespołów nie może być pewnych ich otrzymania, a na potknięciach innych może skorzystać zdegradowana z ekstraklasy Cracovia. Tak samo jak trzy lata temu.

Tomasz Kafarski swoimi wypowiedziami dawał do zrozumienia, że może liczyć na utrzymanie Cracovii przy "zielonym stoliku"
Tomasz Kafarski swoimi wypowiedziami dawał do zrozumienia, że może liczyć na utrzymanie Cracovii przy "zielonym stoliku"
fot. Polskapresse

Wnioski o przyznanie licencji na występy w najwyższej klasie w sezonie 2012/2013 złożyło wszystkie 16 klubów ekstraklasy. Organ zajmie się więc też wnioskami Cracovii i ŁKS, które spadły z ligi, ale gdy upływał termin składania aplikacji, ich los nie był jeszcze znany. O swoich decyzjach komisja poinformuje w najbliższy piątek.

Na ten werdykt zdaje się czekać trener Cracovii Tomasz Kafarski, który po przesądzającej spadek porażce z Wisłą zaskoczył wszystkich słowami: - Jeszcze Cracovia nie spadła. To, że jesteśmy na takim, a nie innym miejscu w tabeli, jeszcze o niczym nie świadczy. Na utrzymanie szans nie ma, ale jeszcze musi nastąpić "podsumowanie ligi". Różne chodzą pogłoski. Być może ktoś nie dostanie licencji, być może zostanie rozszerzona liga.

Dwa dni później tak tłumaczył się z tej wypowiedzi: - Nie chciałem się przyznać do tego, że to koniec. Nie liczę na to, że w jakiś sposób zostaniemy w ekstraklasie.

Jednak kiedy po kończącym meczu z GKS Bełchatów przed kamerami Canal+ został zapytany o wspomnianą wypowiedź, zaskakująco uśmiechnięty odpowiedział: - To, że spadliśmy sportowo, to jest oczywiste. Powiedziałem tylko, że jest komisja, która weryfikuje wyniki. Przygotowujemy się do gry w I lidze. Do zobaczenia za rok? Do zobaczenia. Jeśli będziemy czekać rok.

Karty może rozdać również Józef Wojciechowski. Właściciel Polonii Warszawa zapowiedział wycofanie się z klubu. Nie bez kozery trener Kafarski przyznał zatem, że zajęcie "15. miejsca byłoby korzystniejszym rozwiązaniem". Jeśli bowiem osierocone "Czarne Koszule" zrezygnują z gry w ekstraklasie, miejsce w niej mógłby zachować zespół z 15. lokaty. Sezon na tej pozycji zakończył ŁKS, który jednak też może mieć problem z otrzymaniem licencji. Jeśli jej nie dostanie, na powierzchnię wypłyną ostatnie w tabeli "Pasy".

O całej sprawie czytaj więcej w Dzienniku Polskim!