menu

Motor Lublin - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:0. Zobacz zdjęcia ze sparingu

10 lipca 2019, 14:57 | KK

W swoim pierwszym letnim sparingu przed sezonem 2019/20, Motor Lublin wygrał u siebie 1:0 z ligowym rywalem, KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Autorem zwycięskiej bramki był Tomasz Brzyski.


fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa
1 / 22

Popularny „Brzytwa” wpisał się na listę strzelców w pierwszej połowie, pewnie wykonując rzut karny podyktowany za zagranie ręką jednego z rywali. Chwilę wcześniej gola dla żółto-biało-niebieskich mógł strzelić natomiast Piotr Darmochwał, jednak po jego uderzeniu zza pola karnego piłka odbiła się od słupka.

Przed przerwą “Motorowcy” mieli jeszcze kilka sytuacji bramkowych, lecz ich nie wykorzystali. Kibiców mógł cieszyć fakt, że gospodarze prowadzili grę, a także starali się szybko wymieniać futbolówkę. Po zmianie stron trener Mirosław Hajdo wymienił niemal całą jedenastkę i wówczas gra była zdecydowanie bardziej szarpana.

- Ten mecz wybiegali wszyscy - przyznaje trener Hajdo. - Coś już w naszej grze na pewno się poprawiło, wychodzimy wysoko do przeciwnika, w pierwszej połowie było dużo odbiorów. Pojawiały się też mankamenty, ale fajnie inicjowaliśmy szybkie ataki pięcioma lub sześcioma zawodnikami. Mieliśmy na tyle dużo sytuacji w pierwszej połowie, że mogliśmy wygrać wyżej. Po przerwie, niektórym młodym graczom brakowało chłodnej głowy i zimnej krwi. Wszystko chcieliby robić „na już”, nawet wyrzucać auty i od razu iść do przodu, a takie zachowania czasami nie mają sensu. W najbliższym czasie chcemy się rozwijać w kierunku lepszej gry, co najmniej takiej jaką zaprezentowaliśmy w pierwszej połowie - dodaje.

Szkoleniowiec lubelskiej drużyny przyglądał się zawodnikom, którzy mogą dołączyć do Motoru. Wśród nich byli dwaj piłkarze ostatnio związani z Górnikiem Łęczna: środkowy obrońca Piotr Rogala oraz skrzydłowy Bartosz Mroczek. Pierwszy z nich zanotował w poprzednim sezonie 13 meczów i dwa gole dla zielono-czarnych. Z kolei Mroczek przyszedł do Górnika w styczniu z Wigier Suwałki, ale większość rundy wiosennej stracił z powodu kontuzji i zaliczył tylko cztery występy. Latem został dość nieoczekiwanie wystawiony na listę transferową.

W drużynie Motoru wystąpił także pomocnik Adam Nowak, którego futbolowi sympatycy na Lubelszczyźnie znają z gry w Avii Świdnik, czy Stali Kraśnik. 25-latek ostatnio bronił barw rzeszowskiej Stali.

W sparingu na boisku nie zabrakło także klubowej młodzieży oraz graczy testowanych. Boiskowej rywalizacji przyglądał się z boku doświadczony Rafał Grodzicki, który jest przymierzany do roli grającego asystenta trenera Hajdy. 35-letni środkowy obrońca ma na swoim koncie 270 meczów na poziomie Ekstraklasy. Ostatnie dwa sezony spędził w pierwszoligowej Stali Mielec. Po meczu podpisał kontrakt z Motorem. Więcej informacji TUTAJ;nf.

- Nie chcę rozmawiać na następnych temat wzmocnień. Zobaczymy, co przyniesie czas. Na razie analizujemy grę poszczególnych zawodników i na tym się koncentrujemy - dodaje.

Kolejny sparing czeka lublinian już w najbliższą sobotę, gdy zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Siedlce. Pierwszy gwizdek w tej rywalizacji zaplanowano na godzinę 12.

Motor Lublin - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:0 (1:0)
Bramki: Brzyski 28 (z rzutu karnego)

Motor: (I połowa): Olszewski - Michota, Cichocki, Rogala, Brzyski, Bonin, Duda, Kumoch (35 Buczek), Nowak (41 Koszel), Darmochwał, Paluch. Ponadto grali: Grunt, Rak, Mroczek, Grzywaczewski, Kraśniewski, Kłos i testowani. Trener: Mirosław Hajdo


Polecamy