Wtorek z Ligą Mistrzów: Milik kontra PSG, Messi prześcignie Raula?

GRUPA E

To kolejny już sezon Ligi Mistrzów, w którym zupełnie nie radzi sobie Manchester City. Sytuacja "Obywateli" zdaje się być beznadziejna, bowiem mistrzowie Anglii są w tabeli swojej grupy na ostatnim miejscu, mają na koncie tylko dwa punkty, a dotąd ani razu nie zdobyli jeszcze kompletu punktów. Z kolei Bawarczycy są już pewni awansu do kolejnej fazy rozgrywek, wygrali wszystkie mecze fazy grupowej i nikt nie jest już w stanie odebrać im miejsca na najwyższym stopniu podium.

Przewidywane składy

Manchester City: Hart; Zabaleta, Kompany, Demichelis, Clichy; Navas, Fernando, Lampard, Milner, Nasri; Agüero.

Bayern: Neuer; Rafinha, Benatia, Boateng, Bernat; Alonso; Ribéry, Götze, Müller, Robben; Lewandowski.

O drugie miejsce w grupie powalczą AS Roma i CSKA Moskwa. Będzie to niezwykle interesujące starcie, gdyż obie drużyny po czterech kolejkach mają na swoim koncie po cztery punkty. Nie trudno więc domyślić się, że od wyniku tego spotkania będzie zależała przyszłość tych zespołów w fazie grupowej Champions League. Warto przypomnieć, że rozegrany we wrześniu mecz na Stadio Olimpico zakończył się wysoką wygraną rzymian 5:1. zatem Rosjanie z pewnością będą chcieli zrewanżować się u siebie ta tamtą sromotną porażkę.

Przewidywane składy

CSKA: Akinfeev; Mário Fernandes, Ignashevich, V Berezutski, Schennikov; Wernbloom, Dzagoev, Eremenko; Musa, Milanov, Doumbia.

AS Roma: De Sanctis; Florenzi (Somma), Manolas, Astori, Holebas; Nainggolan, De Rossi, Keita, Pjanić; Gervinho, Totti.

GRUPA F

Piłkarze Paris Saint-Germain już w poprzedniej kolejce niemal wywalczyli sobie awans do 1/8 finału. Dziś paryżanie podejmą na Parc des Princes Ajax Amsterdam. Mistrzowie Holandii nie mają już szans na awans do fazy pucharowej, a w tym sezonie w grupowych rozgrywkach nie wygrali jeszcze żadnego meczu. Podopieczni Franka de Boera zapowiadają jednak walkę w stolicy Francji, a szansę na występ będzie miał Arkadiusz Milik. Mecz ten będzie jednak wyjątkowo szczególny dla Zlatana Ibrahimovicia, który dokładnie 12 lat temu rozpoczynał swoją przygodę z Champions League, a wówczas był zawodnikiem... Ajaksu.

Przewidywane składy

PSG: Sirigu; Van der Wiel, Marquinhos, David Luiz, Maxwell; Rabiot, Chantôme, Matuidi; Pastore, Ibrahimović, Lavezzi.

Ajax: Cillessen; Van Rhijn, Moisander, Van der Hoorn, Boilesen; Andersen, Serero, Klaassen; Schöne, Milik, El Ghazi.

W drugim meczu grupy F APOEL Nikozja podejmie Barcelonę. Cypryjczycy wciąż mają szansę na walkę w Lidze Europy, dlatego zwycięstwo w dzisiejszym meczu będzie im bardzo potrzebne. Katalończycy mogą odetchnąć z ulgą, bowiem są już pewni awansu. Co ciekawe, w tym spotkaniu Lionel Messi może pobić kolejny rekord, po tym, jak w miniony weekend pokonał Telmo Zarrę. w ilości strzelonych bramek w Primera Division. Dziś Argentyńczyk może pokonać Raula Gonzaleza jeśli chodzi o liczbę goli strzelonych w Lidze Mistrzów, z którym zrównał się już w Amsterdamie, kiedy zdobył dwa gole.

Przewidywane składy

APOEL: Chiotis; Antoniades, Carlão, João Guilherme, Mário Sérgio; Efrem, Vinicius, Nuno Morais, Tiago Gomes; Manduca, Sheridan.

FC Barcelona: Ter Stegen; Alves, Piqué, Bartra, Adriano; Rakitić, Mascherano, Rafinha; Suárez, Messi, Neymar.

Grupa G

Schalke Gelsenkirchen w przedostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów podejmie na Veltins-Arenie lidera swojej grupy, Chelsea. Największym smaczkiem tego starcia będzie niewątpliwie fakt, że niemiecka drużyna obecnie prowadzona jest przez byłego szkoleniowca "The Blues", Roberto di Matteo, z którym londyńczycy wygrali Ligę Mistrzów w 2012 roku. Warto wspomnieć, że sytuacja w grupie G prezentuje się niezwykle emocjonująco, a walka jest wyrównana. Na papierze teoretycznie każda drużyna ma jeszcze szansę na awans.

Przewidywane składy

Schalke: Fährmann; Neustädter, Santana, Höwedes; Uchida, Fuchs, Kirchhoff, Boateng, Höger; Choupo-Moting, Huntelaar.

Chelsea: Courtois; Ivanović, Terry, Cahill, Filipe Luís; Fàbregas, Matić; Schürrle, Oscar, Hazard; Costa.

Jeśli piłkarze Sportingu marzą jeszcze o awansie, nie mają dziś innego wyjścia i muszą wygrać z Mariborem zdobywając cenny komplet trzech punktów. Lizbończycy zajmują trzecie miejsce z dorobkiem czterech punktów. Poprzednim razie w meczu tych drużyn padł remis 1:1, ale dziś faworytem pojedynku będzie zespół ze stolicy Portugalii, który na własnym terenie jest niezwykle trudny.

Przewidywane składy

Sporting: Patrício; Cédric, Sarr, Paulo Oliveira, Jefferson; Adrien, João Mário, André Martins; Mané, Nani, Slimani.

Maribor: Handanovič; Stojanovič, Rajčevič, Arghus, Viler/Šuler; Mertelj, Filipović; Ibraimi/Ndiaye, Sallalich; Tavares, Zahovič.

GRUPA H

Athletic Bilbao stracił już szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów i w tym sezonie spisał się poniżej oczekiwań. Baskowie dotychczas zaznali trzech porażek, a tylko w jednym meczów wywalczyli remis. Z kolei Szachtar już dziś może przypieczętować awans do kolejnej rundy. Ukraińcy w czterech meczach zdobyli osiem punktów, a ich przewaga nad trzecim w tabeli BATE Borysów wynosi już pięć "oczek".

Przewidywane składy

Szachtar: Pyatov; Srna, Kucher, Rakitskiy, Shevchuk; Stepanenko; Douglas Costa, Fernando, Alex Teixeira, Taison; Luiz Adriano

Athletic: Iraizoz; De Marcos, Etxeita, Gurpegi, Balenziaga; Mikel Rico, Iturraspe, Beñat; Susaeta, Viguera, Muniain.

W Borysowie miejscowe BATE podejmie FC Porto. Dla Białorusinów będzie to okazja do rewanżu za spotkanie, które rozegrano 17 września na Estadio do Dragao. Wówczas bowiem podopieczni Julena Lopetegui rozbili rywali aż 6:0. Portugalczycy nie muszą się już niczego obawiać, gdyś są pewni awansu do fazy pucharowej. Wszystko wskazuje na to, że drugą pozycję w grupie H zajmie Szachtar Donieck, zatem wygląda więc na to, że ekipa z Borysowa powalczy o udział w Lidze Europy.

Przewidywane składy

BATE: Chernik; Olekhnovich, Tubić, Gayduchik, M Volodko/Mladenović; Likhtarovich, A Volodko; Baga, Karnitski, Gordeychuk; Signevich.

FC Porto: Andrés Fernández; Ricardo, Maicon, Marcano, Alex Sandro; Casemiro, Rúben Neves, Óliver Torres; Tello, Quaresma, Aboubakar.

Foto Olimpik/x-news