14 tysięcy kibiców na meczu Śląska Wrocław z Koroną Kielce. Znajdźcie się na zdjęciach!
Na Tarczyński Arenie trwa właśnie mecz 5. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy, w którym Śląsk Wrocław podejmuje Koronę Kielce. Spotkanie na trybunach ogląda 14 081 kibiców. Znajdźcie się na zdjęciach naszego fotoreportera!
Śląsk podejmuje Koronę cztery dni po meczu z Sankt Gallen (3:2 dla Śląska, 3:5 w dwumeczu), w którym sędzia podjął kilka kontrowersyjnych decyzji. Ich konsekwencją była porażka WKS-u w dwumeczu i pożegnanie z walką o awans do fazy grupowej Ligi Konferencji.
KIBICE NA MECZU ŚLĄSKA Z KORONĄ – ZNAJDŹ SIĘ NA ZDJĘCIACH
[przycisk_galeria]
Prezes Śląska Patryk Załęczny w czwartkowy wieczór poinformował, że klub wysłał do UEFA pismo, w którym zaznaczyło wszystkie błędy sędziego. Wrocławski klub liczy na powtórzenie tego spotkania, choć zważywszy na decyzje UEFA w podobnych sytuacjach, wydaje się, że szanse na to są iluzoryczne.
[polecany]26670891[/polecany]
Podopieczni Jacka Magiery po odpadnięciu z europejskich pucharów mogą skupić się na walce o ligowe punkty. Śląsk – aktualny wicemistrz Polski – w tym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy rozegrał trzy mecze, w których wywalczył zaledwie dwa punkty. Wrocławski zespół w starciu z Koroną liczy więc na pierwsze ligowe zwycięstwo w kampanii 2024/25.
[polecany]26674357[/polecany]
Rywal wydaje się wręcz idealny do przełamania passy meczów bez wygranej. Korona po czterech kolejkach ma na koncie zaledwie jeden punkt i zamyka tabelę PKO Bank Polski Ekstraklasy. – Nie zgodziłbym się, że nie trzeba dodatkowej motywacji. Gramy w niedzielę, oczekiwania po tym meczu będą ogromne. To nie będzie tak, że zawodnicy pójdą spać o godzinie 1:00 – mówił po spotkaniu z Sankt Gallen trener Jacek Magiera. – Ten mecz będzie długo w nas siedział. Niepotrzebne rzeczy trzeba wyrzucać z głowy. Mówię o tym często. To nie są jednak śmieci, to jest coś wielkiego. Pozbawiono nas w sposób bezczelny gry w Europie – nie gryzł się w język szkoleniowiec WKS-u.