menu

Wisła Płock - Lech LIVE! Święto piłki w Płocku

15 kwietnia 2017, 04:10 | Jakub Treć

Mecz Wisła Płock - Lech Poznań ONLINE. W najciekawszym sobotnim meczu 29. kolejki Lotto Ekstraklasy Wisła Płock podejmie Lecha Poznań. Na stadionie im. Kazimierza Górskiego organizatorzy spodziewają się kompletu widzów. Naprzeciw siebie staną dwa zespoły, których piłkarze niewątpliwie potrafią grać efektowny futbol, który ogląda się z przyjemnością. Co ciekawe Lech jeszcze nigdy w Płocku nie wygrał. Czy tym razem się to uda? Początek spotkania o godzinie 20:30.


fot. Dariusz Śmigielski/Polska Press

Mecz Wisła Płock - Lech Poznań ONLINE


<script type="text/javascript" src="http://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#scorebox.html?mecz_id=5762ecce80557d0954cbfc1e&c=3&h=92&w=740"></script>

Całkiem możliwe, że obydwa zespoły spotkają się po raz trzeci w tym sezonie. Żeby tak się jednak stało beniaminek z Płocka potrzebuje zdobyć jeszcze jakieś punkty w dwóch ostatnich kolejkach sezonu zasadniczego. Oczywiście w dzisiejszym spotkaniu faworytem będzie aktualnie czwarty zespół w tabeli, ale Wisła nie jest bez szans. Wiosną już wielokrotnie pokazywała ofensywny futbol i kilka razy potrafiła odwrócić losy spotkania na swoją korzyść. Tak było chociażby w ostatniej kolejce, wówczas Nafciarze wygrali mecz z Górnikiem w Lublinie 3:2, mimo tego, że do 57. minuty przegrywali 0:2. Na stadion w Płocku ma przyjść rekordowa liczba kibiców w tym sezonie, blisko 10 tysięcy.

- Cieszy nas ten mecz z kilku względów. Gramy o górną ósemkę, cały czas mocno w to wierzymy i walczymy. Wiemy, że gramy z przeciwnikiem, który ściągnie na trybuny mnóstwo kibiców. Będzie to z pewnością piłkarskie święto w Płocku także na pewno jest to wielkie wydarzenie i ważny moment w tej części sezonu – mówi trener Kaczmarek.

Jeden z najdłużej pracujących trenerów w Polsce ma jednak świadomość klasy przeciwnika, którego docenia i wymienia w gronie głównych kandydatów do tytułu mistrzowskiego. - Kilka zespołów ma nadal szansę grać w grupie mistrzowskiej, także myślę, że będzie to się toczyć do samego końca. Pierwszą szansą jest mecz z Lechem, gdzie możemy te punkty zdobyć. Zdajemy sobie sprawę z trudności zadania, bo gramy z zespołem topowym w Polsce, który za wiele nie przegrywa, nie traci prawie w ogóle bramek. W naszej ekstraklasie ostatnio przytrafiła mu się porażka z Legią, ale widzieliśmy jak ten mecz wyglądał, że stał na wysokim poziomie jak na polskie realia. Ale to dobrze trzeba sobie stawiać wysokie cele i wyzwania. Jeżeli mamy być w tej pierwszej ósemce, to musimy też sobie radzić z takimi przeciwnikami. Ja wierzę głęboko w swój zespół i w to, że powalczymy w tym meczu – zapewnia trener.

Lech Poznań w rundę wiosenną wszedł z niesamowitym rozpędem, wygrywając mecz za meczem. Ostatnio jednak zawodników Kolejorza dopadła mała zadyszka, bowiem w trzech spotkaniach zdobyli zaledwie dwa punkty. Najbardziej piłkarzy Lecha boli ostatnia porażka z Legią, zwłaszcza okoliczności w jakich do tego doszło. Lecha pogrążył jego były zawodnik Kasper Hamalainen strzelając bramkę w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry. Po tym spotkaniu kilku zawodników narzekało na drobne urazy, ale trener Bjelica zapewnia, że ma dobrą sytuację kadrową przed meczem w Płocku.

- Darko Jevtić jest w pełni dyspozycji, tak samo Tomasz Kędziora. Oni trenowali normalnie, jedynie Szymon Pawłowski nie jest w pełni gotowy. Nie trenował cały tydzień. Reszta zawodników jest do mojej dyspozycji i w dobrej formie – mówi trener Bjelica.

Lech jeszcze nigdy nie wygrał w Płocku, ale chorwacki szkoleniowiec Kolejorza kompletnie nie przejmuje się statystykami. - Chcemy wygrywać, nie patrzę na to co było kilka lat wcześniej. Dla mnie liczy się aktualna forma moich zawodników i jutrzejszy mecz. Wierzę, że jutro uda się nam wygrać – zapewnia Chorwat.

Trener Bjelica jak zwykle w tajemniczy sposób odpowiada na pytania. Zdążył już do tego przyzwyczaić, nie był chętny do wymieniania mocnych stron Wisły Płock. Wszelkie informacje Chorwat woli zachować dla siebie i swoich piłkarzy. - Wiemy wszystko o rywalu, ale jestem skoncentrowany tylko na swojej drużynie. Jeśli będziemy na swoim poziomie, to będziemy mieli dużą szansę, żeby wygrać jutrzejszy mecz. Musimy być jednak bardzo skoncentrowani. Wisła ma dobrą drużynę i potrafi grać nieźle z kontrataku – podsumował trener.

Z pewnością większość kibiców zastanawia się nad tym, który napastnik wybiegnie w Płocku od pierwszej minuty, czy Robak czy Kownacki. Młody zawodnik po ostatnim meczu z Legią, był dość mocno krytykowany za swoją grę. Zarzucano mu nieporadność w walce z obrońcami Legii. Marcin Robak już wielokrotnie w tym sezonie pokazał, że trener może na niego liczyć. W miejsce kontuzjowanego Pawłowskiego prawdopodobnie wejdzie Mihai Radut.

Nieco bardziej rozmowny był trener Marcin Kaczmarek, który komplementował drużynę Lecha. - Lech ma swój cel mocno określony, mianowicie mistrzostwo Polski i dla nich to jest zawsze cel numer 1. Na pewno w tym meczu z Legią położyli swoje wszystkie argumenty na stół. Tak się zdarzyło, że trafili na przeciwnika o określonej jakości, głównego faworyta do mistrzostwa, który okazał się w końcówce meczu lepszy. Zdajemy sobie sprawę, że będzie podział punktów i każde oczko i każde trzy punkty dla tych zespołów walczących o najwyższe cele są na wagę złota, także Lech, to trudny przeciwnik, tak jak powiedziałem z najwyższej półki, ale trzeba podjąć to wyzwanie i starać się przeciwstawić. Myślę, że będzie to dobre widowisko – zapowiadał trener Kaczmarek.

- Postaramy się swoje atuty uwypuklić w tym meczu, bo niewątpliwie takie mamy szczególnie grając u siebie, ale każdy zespół w Ekstraklasie ma słabsze momenty, będziemy starali się je wykorzystać. Oczywiście analizowaliśmy grę Lecha. To nie jest tak, że nie można ich w jakiś sposób ugryźć. Oczywiście jest to szalenie trudne, ale wydaje mi się, że będziemy mieli pomysł na ten mecz i mam nadzieję, że być może przy odrobinie szczęścia, bo to też jest potrzebne będziemy potrafili zapunktować – kończył Marcin Kaczmarek. Wypada jedynie wierzyć trenerowi Wisły w te zapowiedzi i oczekiwać świetnego widowiska. Jesienią lepszy był Lech, który wygrał 2:0 i tak naprawdę od tamtego spotkania zaczął regularnie punktować. Teraz również mecz z Wisłą może być swego rodzaju przełamaniem i wejściem na zwycięską ścieżkę.

Ostatnie mecze w Lotto Ekstraklasie:


Wisła Płock:
Górnik 2:3 Wisła (8 kwietnia 2017)
Wisła 4:1 Cracovia (1 kwietnia 2017)
Wisła Kraków 3:2 Wisła Płock (17 marca 2017)
Wisła 1:0 Termalica (11 marca 2017)
Pogoń 1:1 Wisła (6 marca 2017)

Lech Poznań:
Lech 1:2 Legia (9 kwietnia 2017)
Wisła Kraków 0:0 Lech (31 marca 2017)
Lech 0:0 Górnik (19 marca 2017)
Arka 1:4 Lech (10 marca 2017)
Lech 1:0 Lechia (5 marca 2017)

Przewidywane składy:


Wisła Płock: Kiełpin – Stefańczyk, Szymiński, Byrtek, Stępiński – Furman, Wlazło, Merebaszwili, Kriwiec, Kun – Piątkowski
Lech Poznań: Putnocky – Kędziora, Nielsen, Bednarek, Kostewycz – Majewski, Trałka, Gajos, Jevtić, Radut – Robak

Mecz Wisła Płock - Lech Poznań TRANSMISJA TV


Wstęp do meczu rozpocznie się o godzinie 20:10 w Canal+ Sport. Początek transmisji ze spotkania Wisła Płock - Lech Poznań o godzinie 20:25. Mecz komentować będą Adam Marchliński i Tomasz Wieszczycki (z Płocka).

20:30 mecz Wisła Płock - Lech Poznań
Canal+ Sport

Tekstowa relacja na żywo z meczu Wisła Płock - Lech Poznań w GOL24.pl!

<script type="text/javascript" src="http://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#scorebox.html?mecz_id=5762ecce80557d0954cbfc1e&c=3&h=92&w=740"></script>

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o [a]http://www.gol24.pl/ekstraklasa;EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy[/a]

Pod Ostrzałem GOL24


<iframe src="//get.x-link.pl/be71d8dc-b472-e172-5c35-138b557d9072,8f5f7259-60b1-9b00-869f-39add47b4e99,embed.html" width="739" height="416" frameborder="0" webkitallowfullscreen="" mozallowfullscreen="" allowfullscreen=""></iframe>


Polecamy