menu

Transfery. Lech Poznań chce napastnika Wisły Płock. Łukasz Sekulski nie jest zadowolony z oferty

2 sierpnia 2022, 12:48 | DW

Transfery. Lech Poznań odpuścił temat Dawida Kownackiego i poza wiecznie rezerwowym Arturem Sobiechem jedyni napastnicy w zespole to Mikael Ishak i Filip Szymczak. Klub chce złagodzić nastroje po nietrafionym transferze kiepskiego Artura Rudki i niezrealizowanych wzmocnieniach w postaci choćby Damiana Kądziora. Pojawiła się więc oferta za Łukasza Sekulskiego z Wisły Płock.


fot. Adam Jastrzebowski

Lech Poznań nadal szuka na rynku transferowym piłkarzy. Chce to zrobić stosunkowo niewielkim kosztem. Wiemy to, bo za Damiana Kądziora Kolejorz oferował około 350 tys. euro. Oferta za takiej klasy piłkarza powinna być znacznie lepsza.

Nadal nie zrealizowano nawet wypożyczenia Michała Helika z Barnsley, a przecież mówi się o tym już od kilku tygodni.

Fani się niecierpliwią, krytykują zarząd klubu. Chcą bojkotować mecze, jeśli do drużyny nie dołączy nikt konkretny. Co więc zrobi Lech?

Według informacji Przeglądu Sportowego Łukasz Sekulski znalazł się na celowniku mistrzów Polski. Napastnik jest dziś liderem PKO Ekstraklasy z Wisłą Płock. Po trzech kolejkach ma na koncie jedno trafienie. W dobrej formie był pod koniec poprzedniego sezonu, kiedy to strzelił 13 goli i miał trzy asysty w 28 spotkaniach.

Sekulski otrzymał propozycję trzyletniej umowy, ale jak podaje dziennik, nie jest usatysfakcjonowany ofertą finansową, którą dał mu mistrz Polski.

31-letni napastnik jest wyceniany przez Transfermarkt na 650 tys. euro, lecz Nafciarze, aby dać zgodę na transfer, mogliby się zgodzić na nieco mniejszą kwotę.

TRANSFERY w GOL24


Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje


Polecamy