Wisła Kraków przegrała spór o miliony z obecnym prezesem Lechii Gdańsk Adamem Mandziarą
Tomasz Włodarczyk z "Przeglądu Sportowego" ustalił, że sąd w Nyonie zwolnił kwotę 587 576 euro (a więc ponad 2,4 mln zł) w UEFA na rzecz Adama Mandziary w trwającym od wielu lat sporze z Wisłą Kraków. To sprawa jeszcze z czasów, gdy właścicielem klubu była Tele-Fonika, ale to nie koniec problemów "Białej Gwiazdy".
fot. fot. oskar nowak / polska press
Jak informuje "PS", Mandziara i jego firma AdvanceSport GmbH domagali się od Wisły ok. 723 tys. euro z tytułu pośrednictwa przy realizacji kilku transferów piłkarzy (chodzi m.in. o wypożyczenie Kamila Kosowskiego do Kaiserslautern) oraz przygotowanie planu restrukturyzacji klubu z Reymonta. Jak się okazuje, wstrzymanie wypłaty, które Wisły wywalczyła przed trzema laty w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie zdało się na nic (pisaliśmy o tym w tym miejscu).
Pieniądze z UEFA (wspomniane 587 576 euro) zostały już przekazane prawnikowi Mandziary, ale ten chce jeszcze odzyskać dodatkowe 147 tys., a ponadto 310 tys. euro, które - według niego - należą się mu jako prowizja za transfer Macieja Żurawskiego do Celticu Glasgow.
Gdyby prezes Lechii wygrał i ten spór, Wisła miałaby poważny problem finansowy. W obecnej sytuacji taka kwota jest bowiem dla niej ogromnym wydatkiem.
Rządzili w Wiśle Kraków, teraz są w areszcie: za Pawłem M. poszedł Damian D. [KRONIKA ZDARZEŃ]
DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
F1 WAGs. Gorące dziewczyny Formuły 1
Apoloniusz Tajner znów zostanie ojcem