Wielkie Derby Śląska już w poniedziałek. Będzie wiało i lało, a na boisku iskrzyło
Wielkie Derby Śląska rozpoczną się w poniedziałek o godzinie 15.30. Dziś Górnik i Ruch organizują tradycyjną wspólną konferencją prasową.
fot. Paulina Szmid
Prognozy pogody są nie najlepsze. W porze Wielkich Derbów Śląska, które rozpoczną się w poniedziałek o godzinie 15.30 w Zabrzu, temperatura ma wynosić zaledwie trzy stopnie powyżej zera, z nieba będzie padał deszcz ze śniegiem, a wiatr osiągnie 25 kilometrów na godzinę. Dla WDŚ to nic nowego, Górnik z Ruchem mierzył się już i na śniegu, i w deszczu, i w błocie. Ale zawsze (no prawie zawsze) na boisku było gorąco.
W Zabrzu już czuć atmosferę meczu
- Dla mnie Wielkie Derby Śląska są najważniejsze i niepowtarzalne. Derbów nie można przegrać! - oświadczył swoim zawodnikom na wczorajszym treningu dyrektor sportowy Robert Warzycha.
Dziś na Roosevelta odbędzie się tradycyjna przedmeczowa konferencja z udziałem trenerów Józefa Dankowskiego i Waldemara Fornalika oraz piłkarzy Łukasza Madeja i Marcina Malinowskiego. Ten pierwszy jesienią strzelił zwycięską dla Górnika bramkę na Cichej.
- Bardzo chciałbym powtórzyć taki wyczyn, bo derbowe wygrane smakują szczególnie - nie ukrywa skrzydłowy zabrzan.
Gospodarze w poniedziałek zagrają bez swojego kapitana Adama Dancha i Słowaka Erika Grendela, którzy pauzują za żółte kartki. Niewykluczone, że opaskę kapitana przejmie właśnie Madej, ale w grę wchodzą także Radosław Sobolewski, Mariusz Magiera i Seweryn Gancar-czyk. Decyzję podejmie sztab szkoleniowy.
W kasach zostało jeszcze kilkadziesiąt biletów.