Ojrzyński: Byliśmy za słabi i zawiedliśmy po całości
- Trudno się z tym pogodzić, bo wiem jak ważny był to mecz dla całej zabrzańskiej społeczności. Mieliśmy postawić kropkę nad „i”, ale niestety zawiedliśmy po całości i chciałbym za ten mecz przeprosić - mówi Leszek Ojrzyński, trener Górnika Zabrze.
fot. Ryszard Kotowski
Leszek Ojrzyński (trener Górnika Zabrze): Dla nas ten wieczór jest fatalny. Trudno się z tym pogodzić, bo wiem jak ważny był to mecz dla całej zabrzańskiej społeczności. Mieliśmy postawić kropkę nad „i”, ale niestety zawiedliśmy po całości i chciałbym za ten mecz przeprosić. Widać było w pierwszej połowie, że gra nam się nie kleiła, nerwowo weszliśmy w ten mecz. W drużynie Ruchu było więcej luzu. W przerwie mieliśmy dokonać kilku korekt i trzeba było dotrwać do tej przerwy. Zabrakło koncentracji, zdecydowania i dyscypliny. Tak jak w pierwszym meczu tracimy bramkę po rzucie rożnym.
Po przerwie, z jedną zmianą, wyszliśmy z innym nastawieniem. Graliśmy szybciej, więcej po ziemi. Tak powinniśmy grać w pierwszej części bo były luki. Ruch miał korzystny wynik i takiej przestrzeni na boisku już nie było, mieliśmy utrudnione zadanie. Mieliśmy optyczną przewagę, ale narażaliśmy się na kontry i po jednej z nich dostaliśmy bramkę na 0:2. Próbowaliśmy jeszcze ratować ten mecz, ale to nam się nie udało. Byliśmy dzisiaj za słabi i zawiedliśmy .
źródło: Ruch Chorzów