Trenerzy po meczu Siarka Tarnobrzeg - Chojniczanka Chojnice (KONFERENCJA)
W meczu 1. rundy Pucharu Polski, Siarka Tarnobrzeg przegrała na własnym stadionie z Chojniczanką Chojnice 1:4 (0:4). Po tym spotkaniu trenerzy obu zespołów podzielili się swoimi przemyśleniami na temat wydarzeń, które miały miejsce na boisku.
fot. Łukasz Łabędzki
Włodzimierz Gąsior (Siarka Tarnobrzeg): Dobry sprawdzian dla naszej drużyny przed sezonem, który rozpoczyna się już za tydzień. Naszym rywalem był wymagający, bardzo wartościowy zespół pod kątem i piłkarskim i nazwisk jakie w nim grają. Jak na polskie warunki pierwszoligowe jest to bardzo mocna drużyna i na tle tej drużyny, zwłaszcza w pierwszej połowie było widać duże obciążenie psychiczne u niektórych moich zawodników i graliśmy chyba zbyt zachowawczo, choć przy wyniku 0:1 dla gości, można było się pokusić o bramkę. Chojniczanka wykorzystała wszystko to, co miała wykorzystać - no, mogli jeszcze zdobyć jedną bramkę - ale rzeczywiście mieli ponad 90% skuteczność, a myśmy tej skuteczności nie mieli. Pocieszające w tym wszystkim może być to, że ta druga połowa już tak jednostronna nie była. Udało nam się zdobyć bramkę, a także mogliśmy się pokusić o następne trafienie.
Mariusz Pawlak (Chojniczanka Chojnice): Mecz z Siarką był dla nas pierwszym meczem o stawkę. Jako trener, nigdy nie zaszedłem dalej w Pucharze Polski niż do I rundy, a my teraz zrobiliśmy krok dalej. Zagraliśmy w miarę dobrze, ale popełniliśmy kilka błędów, bo w całym meczu powinno paść jeszcze więcej bramek, zarówno dla jednego jak i dla drugiego zespołu. Musimy poprawić te błędy przed zbliżającym się ligowym meczem. Natomiast dzisiaj naszym celem było przejście do następnej rundy i to udało się osiągnąć, także na pewno jesteśmy zadowoleni z tego rezultatu.
źródło: Chojniczanka Chojnice
