Dobry mecz i cenny remis Spartakusa Daleszyce ze Stalą Rzeszów [ZDJĘCIA]
Spartakus Daleszyce po dobrym meczu w trzeciej lidze zremisował ze Stalą Rzeszów 1:1. -To jest sprawiedliwy wynik - podsumował Andrzej Więcek, trener gospodarzy.
[b]Spartakus Daleszyce - Stal Rzeszów 1:1 (0:1) [/b]
[b]Bramki[/b]: Mateusz Zawadzki 65 z karnego - Damian Kostkowski 8.
[b]Spartakus[/b]: Pietras 6 - Krzeszowski 8, Cedro 7, Bednarski 7 (65. Maciejski nie klas.), M. Zawadzki 7 - D. Wołowiec 7 Ż, Skrzypek 7 (84. Ostrowski Ż), Paprocki 6 (57. W. Wołowiec 4), Ł. Zawadzki 8 - Jeziorski 7, Sot 7.
[b]Stal Rz[/b].: Dobroliński - Trznadel Ż, Kostkowski, Basista, Kotus (74. Jarecki Ż) - Nowacki (81. Sierant), Mozler (60. Ligenza), Reiman, Popiela Ż - Zagdański (74. Chromiński), Płonka.
[b]Sędziował[/b]: Karol Iwanowicz z Lublina.
[b]Widzów[/b]: 300.
-To był bardzo wyrównany mecz. Szala zwycięstwa mogła się przechylić na jedną i drugą stronę. Na pewno spotkanie było ciekawe, do końca trzymało w napięciu i kibice nie mogli się na nim nudzić. My stanęliśmy na wysokości zadania, potwierdziliśmy wysokie umiejętności taktyczne. Na tle mocnego rywala - lidera, bo Stal ma jeden mecz zaległy, wypadliśmy bardzo dobrze. Remis jest wynikiem sprawiedliwym - ocenił Andrzej Więcek, trener Spartakusa.
Goście objęli prowadzenie w 8 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale Damiana Kostkowskiego. Spartakus wyrównał w 65 minucie. W polu karnym sfaulowany został Michał Jeziorski, a jedenastkę na gola pewnym strzałem zamienił Mateusz Zawadzki.
-Obydwie drużyny miały okazje, żeby rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Nas od utraty gola uratowała poprzeczka, a po jednym ze strzałów Michał Cedro wybił piłkę z linii bramkowej. Idealną okazję do zdobycia zwycięskiej bramki miał w 93 minucie Bartosz Sot. Dostał prostopadłe podanie, wyszedł sam na sam, minął obrońcę, uderzył z 13 metra, ale piłka trafiła w słupek - dodał trener Andrzej Więcek.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]