Widowisko w Malmoe z pewnością nie należy do najpiękniejszych. Akcje obu drużyn często są rwane, na boisku dominuje walka, a kombinacyjnej grze nie sprzyja fatalnie przygotowana murawa. Atletico nie jest lepsze od mistrzów Szwecji, ale potrafiło wykorzystać moment dekoncentracji w ich defensywie, gdy szybką akcję Juanfrana wykończył w polu karnym Koke. Do przerwy Malmoe prezentowało się jednak bardzo dobrze, momentami nawet przeważało, dlatego druga połowa zapowiada się niezwykle ciekawie.