To nie był mecz najwyższych lotów, ale Śląsk mimo wszystko zaprezentował się lepiej i zrobił więcej, aby dziś zwyciężyć. Ruch może żałować przede wszystkim tego mocnego początku i faktu, że sędzia nie podyktował rzutu karnego za faul Pawelca na Kuświku. Na dziś z mojej strony to już wszystko, za uwagę dziękuje Damian Wiśniewski.