Gole strzelali dziś Cattermole, dwukrotnie Adebayor, Eriksen, Kane oraz Siggurdsson. Tottenham dzięki temu zwycięstwu wraca na 6. miejsce w tabeli oraz, co ciekawe, poprawia swój bilans bramkowy, wynoszący teraz - 0.
Sunderland niestety w obecnej sytuacji potrzebuje jak cudu kilku wygranych by w ogóle myśleć o pozostaniu w ekstraklasie.