W trudnej sytuacji w środku pola poradził sobie Mackiewicz, Plizga uruchomił świetnym podaniem Strausa, jego zaskakujący strzał lewą nogą z trudem odbił Kamiński, po czym bramkarz Ruchu został trafiony przez wybijającego piłkę Helika, a z całej sytuacji skorzystał Piątkowski, który z metra wpakował ją do siatki! Komedia pomyłek w zespole gości i Jagiellonia prowadzi 1:0!