Jens Gustafsson, trener Pogoni Szczecin: Spodziewam się bardzo otwartego spotkania z Piastem Gliwice
Sytuacja kadrowa jest nieco lepsza niż przed meczem ze Stalą Mielec - podkreślił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Pogoni Szczecin Jens Gustafsson. W sobotę Portowcy zagrają w Gliwicach z Piastem.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Sytuacja kadrowa
Sytuacja była dla nas dość dużym wyzwaniem przed dwoma ostatnimi meczami. W tym tygodniu do drużyny wrócili Dąbrowski i Wahlqvist. Wciąż mamy pewne znaki zapytania jeśli chodzi o Koutrisa i Zahovicia. Kucharczyk oczywiście będzie jeszcze trochę dłużej poza składem. Można więc powiedzieć, że sytuacja jest nieco lepsza niż przed meczem ze Stalą.
Piast Gliwice
Mają za sobą bardzo dobrą serię ośmiu spotkań bez porażki. Przystąpią do meczu z dużą pewnością siebie. Będziemy musieli być na to przygotowani. Spodziewam się bardzo otwartego spotkania w którym naprzeciw siebie staną drużyny, które będą starały się zdobyć bramkę. Pamiętam Piasta z meczu, który z nimi rozegraliśmy tutaj. Było wtedy 1:1. To był mecz w niskim tempie, rywale głównie się bronili i robili to dobrze. Teraz widzę innego Piasta. To drużyna, która dużo atakuje, stara się kreować okazje. Dostrzegam dużą różnicę pomiędzy nimi z rundy jesiennej a wiosennej.
Słabsza dyspozycja Legii i szansa na wicemistrzostwo Polski
Możemy kontrolować to, co sami robimy, a nie to, co robi Legia. Myślę, że szykuje się rywalizacja do ostatniej kolejki. Jedno co jest jasne, to fakt, że Raków zdobędzie mistrzostwo. Wszystko pozostałe jest kwestią otwartą i przewidywanie tego, co się wydarzy jest trudne. Wciąż do zdobycia jest 15 punktów. Uważam, że jeżeli skupimy się na najbliższym meczu, to da nam to na koniec jak najlepszą pozycję. Jeśli zaś będziemy skupiać się na Legii, zamiast na Piaście, to wynik nie będzie taki, jaki mógłby nas satysfakcjonować. Musimy być bardzo pokorni. Mamy szansę i musimy ją wykorzystać. Dla mnie nie jest najważniejsze to, na którym miejscu jesteśmy teraz. Liczy się, aby wygrać każdy kolejny mecz i być jak najwyżej w tabeli na koniec sezonu.
Powrót Dąbrowskiego. Kto w środku?
Alex gra na każdej pozycji, wszędzie. I na każdej gra tak, jakby to robił przez całe życie. Nie podjąłem jeszcze decyzji, w jaki sposób będzie wyglądał środek pola. W ostatnim meczu ze Stalą Łęgowski zagrał prawdopodobnie najlepszy mecz odkąd tu jestem. Alex grał niewiele razy na tej pozycji, ale również spisał się świetnie. To doskonała wiadomość, że wraca do nas kapitan i dla mnie dużym wyzwaniem będzie właściwe zestawienie jedenastki. Bez wątpienia jednak tym piłkarzem, który potrafi grać na wielu różnych pozycjach jest Alex.
Murawa w Gliwicach
Słyszałem informacje o tym, że murawa nie jest tam w topowym stanie. Myślę, że zwłaszcza w meczu wyjazdowym z Wisłą Płock graliśmy w naszym stylu, pomimo że boisko nie było idealne. Tym razem będzie tak samo. Oczywiście nie jesteśmy głupi i będziemy musieli się dostosować do stanu murawy, ale poradzimy z tym sobie.
Nastroje przed Piastem
Mamy dla nich najwyższy szacunek, ale jest w nas też ogromna wiara w siebie. Mamy ku temu podstawy patrząc na nasze wyniki czy naszą grę, w tym zwłaszcza w meczu z Cracovią, który był być może najlepszy w naszym wykonaniu w tym sezonie. W starciu z Lechią pokazaliśmy z kolei, że nawet gdy rzeczy nie idą idealnie, to się nie poddajemy, jesteśmy charakterni i walczymy do końca. W ostatnim pojedynku też sprawy nie układały się najlepiej, między innymi dlatego, że mieliśmy w składzie wiele zmian, ale mimo to wywalczyliśmy trzy punkty. Mamy w sobie indywidualną pewność siebie, ale i taką drużynową, która jest bardzo ważna.
Defensywa
Jako trener nie chcę zmieniać zbyt wiele w czwórce czy piątce w obronie. W przeszłości robiłem to jednak z różnych powodów przez cały czas. Ze względu na zawieszenia, kontuzje, i tak dalej. To normalne. Zmienialiśmy wiele w defensywie, ale to nie jest sytuacja optymalna. Ostatnio znaleźliśmy jednak bardzo dobry balans. Mam nadzieję, że do końca sezonu będziemy w stanie tak długo jak to możliwe utrzymywać zero z tyłu, bo sądzę, że to nam bardzo pomaga. Myślę, że nasza mentalność, jeśli chodzi o obronę własnej bramki jest teraz silniejsza niż w rundzie jesiennej.
Rafał Kurzawa
Nie powiedziałbym, że jego ciało jest gotowe na 90 minut. Przed starciem z Zagłębiem doznał kontuzji na rozgrzewce i potrzebował nieco czasu, aby powrócić do gry. On jest bardzo inteligentnym graczem. To nie zawsze jest widoczne dla każdego, ale to, jak on przewiduje grę, jak jest w stanie zobaczyć, co się w danej sytuacji wydarzy, jest niezmiernie cenne. Chciałbym go mieć w drużynie w stu procentach zdrowego tak szybko, jak to możliwe.