menu

Trener Pogoni Jens Gustafsson: To nie jest moment, w którym możemy czuć się zmęczeni

18 maja 2023, 19:00 | Maurycy Brzykcy

Jest szansa na stworzenie medalowego hat-tricka, czyli zdobycie trzeciego kolejnego brązowego medalu PKO Ekstraklasy. Pogoń Szczecin ma nadal wszystko we własnych nogach. Musi wygrać dwa ostatnie spotkania sezonu. W sobotę w Zabrzu.

Jens Gustafsson
Jens Gustafsson
fot. Andrzej Szkocki

- To nie jest moment, w którym możemy być zmęczeni - mówi podczas konferencji prasowej przed meczem z Górnikiem w Zabrzu trener Gustafsson. - Jeśli chcemy zdobyć brązowy medal, to nie możemy być zmęczeni. Musimy grać dla kibiców, dla siebie i dla naszego klubu. Możemy czuć się zmęczeni po meczu z Radomiakiem, nie wcześniej. To jest kluczowe dla końcowego wyniku.

Szkoleniowiec przedstawił sytuację w drużynie i nie tylko.

Sytuacja kadrowa
Jest całkiem podobna do tej sprzed poprzedniego meczu. Może zbyt wcześnie, aby to mówić, ale Linus Wahlqvist jest z nami z powrotem. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, aby się przekonać, na ile minut gry jest gotowy. Kolejna dobra rzecz, która się wydarzyła, to fakt, że Michał Kucharczyk znowu z nami pracuje. Był wyłączony przez 7 miesięcy, więc oczywiście potrzebuje nieco czasu, aby móc w pełni uczestniczyć w treningach. Biorąc jednak pod uwagę to, co się wcześniej działo, cieszymy się, że jest z nami znowu.

Mocne punkty Górnika
Jednym z ich mocnych punktów jest seria zwycięstw. Najprawdopodobniej będą grać z dużą pewnością siebie. Ciężko mówić o Górniku, nie wspominając o Lukasie Podolskim. To zawodnik, który robi dużą różnicę. Grają dobry futbol, potrafią umiejętnie przechodzić za linię, grać w kontrataku. To jakościowy zespół i możemy spodziewać się ciężkiego meczu.

Przebieg spotkania
Naprzeciw siebie staną dwie drużyny, które będą chciały atakować, więc można zakładać, że to będzie otwarte i ciekawe widowisko. My też dość dawno nie przegraliśmy meczu w tej rundzie. Wcześniej zdarzało nam się notować porażki, ale zawsze graliśmy bardzo dobrą piłkę. Ostatni mecz wygraliśmy, choć nie graliśmy zbyt dobrze. W sobotę najważniejsze, byśmy wyszli i pokazali, że mamy o co grać. Mamy grać odważnie, przejąć kontrolę, wywierać wpływ na grę i zrobić wszystko, aby wygrać. Musimy zrobić pewne rzeczy inaczej niż to zrobiliśmy w meczu z Miedzią. Nie byliśmy zadowoleni z tego, jak się w nim pokazaliśmy. Musimy wprowadzić pewne zmiany, aby nasza gra wyglądała lepiej.

Rafał Kurzawa
Ludzie mnie krytykują, gdy staram się wymawiać jego nazwisko, więc nazywam go „Rafa". Dla mnie to jeden z najbardziej zdolnych, najbardziej inteligentnych piłkarzy, jakich kiedykolwiek trenowałem. Bardzo wysoko go cenię. Doznał kontuzji na rozgrzewce przed meczem z Zagłębiem. Po trzech czy czterech tygodniach wrócił, ale to był czas, gdy zaczęliśmy wygrywać. W takich okolicznościach trudniej wskoczyć do składu. W ostatnim meczu planowałem, aby wszedł na boisko, ale Miedź strzeliła gola na 2:2, więc zdecydowałem się na Marcela. Kurzawa to jednak bardzo ważny piłkarz dla naszej drużyny i jest niezmiernie blisko wyjściowego składu.

Zmęczenie sezonem
Są momenty, które oddzielają zwycięzców od przegranych. Moje spojrzenie jest takie, że w obecnym momencie nie możemy myśleć o zmęczeniu. Jeśli chcemy zdobyć brązowy medal, musimy kontynuować to, co robimy. Musimy grać dla kibiców i naszego klubu. Możemy myśleć o zmęczeniu po meczu z Radomiakiem, nie wcześniej. To będzie absolutnie kluczowe dla końcowego wyniku. Cieszymy się, że jesteśmy w tej sytuacji. Musimy wykorzystać szansę, którą mamy. Pokazać, że kochamy miejsce, do którego doszliśmy. Jeśli zaczniemy narzekać, że jesteśmy zmęczeni albo, że jest zbyt gorąco, to przegramy. Są również zawodnicy, którzy chcą grać w innych ligach, lepszych klubach niż w Pogoni. To jest ten moment, w którym mogą pokazać, że stać ich na coś więcej. Jeśli teraz pokażą zmęczenie, to udowodnią, że to nie jest dla nich. W przeszłości pokazywaliśmy już, że nasi zawodnicy są piłkarzami, którym zależy, i chcą wykorzystać szansę.

Wynik Lecha z Koroną
Najprawdopodobniej poznaniacy wygrają. Tego się spodziewamy. Nie oczekujemy żadnej pomocy od kogokolwiek. Kontrolujemy tylko to, co sami możemy zrobić i skupiamy się na tym, by wygrać najbliższe spotkanie.

Bramka Podolskiego w Szczecinie
To była światowa klasa. Łatwo powiedzieć, że to był błąd bramkarza, ale to było naprawdę genialne uderzenie. Czasami trzeba docenić rywala, gdy robi coś wspaniałego.

Europejskie puchary
Jako klub powinniśmy być dumni, że udało nam się osiągnąć w kolejnym sezonie europejskie puchary. Wiem, jak bardzo to jest trudne, ale wiem też, jak ważny jest awans dla klubu i miasta. Będziemy chcieli grać w nich jak najdłużej, ale będziemy o tych rozgrywkach myśleć, gdy zakończy się sezon w ekstraklasie.

Także trener Górnika Jan Urban wziął udział w konferencji przedmeczowej.

Pogoń jest w świetnej formie, zapowiada się bardzo fajny mecz. Chcemy go wygrać, nie nastawiamy się na remis – podkreślał szkoleniowiec Górnika. - Oba zespoły lubią posiadać piłkę przy nodze i dobrze się czują w szybkich pozycyjnych atakach. No i Pogoń ma TurboGrosika. Będzie ciekawie.

Start meczu Górnik - Pogoń w sobotę o godz. 17.30.


Polecamy