Podsumowanie 21. kolejki Seria A: Juventus i Napoli niespodziewanie straciły punkty
Większość kibiców we Włoszech pogodziła się już z tym, że to raczej Juventus w tym sezonie zgarnie Scudetto. Jednak „Stara Dama” w ostatniej kolejce trochę niespodziewanie zremisowało z Lazio 1:1, przez co ma już tylko sześć punktów przewagi nad drugą Romą.
Ekstraklasa - transfery zima 2014 [NIEZBĘDNIK KIBICA ONLINE]
Spotkanie w Rzymie ułożyło się dla Juve fatalnie, bowiem już w 24. minucie z boiska wyleciał Buffon, dzięki czemu Candreva z rzutu karnego dał prowadzenie gospodarzom. Trzeba przyznać, że to Lazio bardziej zasłużyło na komplet punktów. Świetną okazję zmarnował Miroslav Klose, który uderzał głową wprost w bramkarza gospodarzy, a w końcówce spotkania Keita trafił w słupek. Juventus odpowiedział tylko trafieniem Llorente (9. gol w sezonie). Odkąd Lazio objął trener Edy Reja, zespół zaczął grać znacznie lepiej. W tym roku w Seria A „Biancocelesti” zdobyli 8 punktów – 2 zwycięstwa, 2 remisy, 0 porażek. W środę Lazio zagra o półfinał Pucharu Włoch z Napoli.
Puchar Włoch to szansa na jakiekolwiek trofeum w tym sezonie dla Napoli. Podopieczni Rafy Beniteza nie liczą się w walce o tytuł mistrzowski. Trzeba jednak nadmienić, że drużyna z Neapolu nie notuje ostatnio dobrych wyników. W poprzedniej kolejce zremisowała z Bologną (2:2), a miniony weekend z walczącym o utrzymanie Chievo (1:1).
Kolejną drużyną, która rozczarowała w 21. kolejce, jest Fiorentina. Gracze „Violi” tracą obecnie trzy „oczka” do trzeciego Napoli, ale ten dystans mógł wynosić zaledwie punkt. Podopieczni trenera Monetlii po szalonym spotkaniu zremisowali z Genoą 3:3. Pozycja Rafała Wolskiego w zespole „Fioletowych” jest coraz słabsza. Do Florencji dołączył się wypożyczony z Manchesteru United Andreson, a Polak nie pojawił się na murawie w tygodniu w spotkaniu Pucharu Włoch ze Sieną, ani w niedzielę w starciu z Genoą.
Ostatnia kolejka we Włoszech przyniosła sporo niespodzianek. Za nieoczekiwany wynik możemy przyjąć remis Interu z ostatnią Catanią. Inter od dawna totalnie zawodzi i ma ogromne szczęście, że jeszcze nikt go nie zepchnął z piątej pozycji. „Nerrazzuri” bez wzmocnień w tym okienku mogą pomarzyć nawet o Lidze Europy. Remis z Catanią pokazuje w jak słabej obecnie formie jest osiemnastokrotny mistrz Włoch.
Do sporej niespodzianki doszło na dole tabeli, gdzie Livorno podejmowała Saussolo z rozchwytywanym Domenico Berardim. Gospodarze dosyć niespodziewanie po 26 minutach gry prowadzili 3:0. Honorową bramkę dla gości z karnego zdobył Berardi (12. gol w sezonie). Dzięki wygranej, Livorno traci tylko dwa punkty do miejsca nad strefą spadkową.
Na "czarnego koni"a rozgrywek wyrasta Torino Kamila Glika. Tym razem zespół z Turynu pokonał u siebie Atalantę 1:0. Polak rozegrał cały mecz, a we włoskich mediach został bardzo dobrze oceniony. Już od dłuższego czasu Glik znajduje się w bardzo dobrej formie, a od trzech spotkań Torino nie straciło bramki. Po 21 kolejkach „Toro” zajmują 6. pozycję, tracąc do piątego Interu jeden punkt. Do walki o europejskie puchary aspiruje także Parma, która w ten weekend pokonała u siebie Udinese 1:0.
Zawodnicy AC Milan zafundowali nie lada horror swoim kibiców, pokonując Cagliari 2:1. Bramki na wagę trzech punktów goście zdobyli trzy minuty przed końcem spotkania. Na 1:1 świetnym strzałem z rzutu wolnego wyrównał Balotelli, a komplet punktów zapewnił Giampaolo Pazzini.
Jedyną drużyną, która nie zawiodła swoich fanów w tej kolejce, była Roma. Rzymianie podejmowali rewelacyjnego beniaminka Hellas Verona. „Giallorossi” od początku spotkania narzucili swój rytm gry, jednak nie potrafili udokumentować przewagi bramką. Na ratunek przyszedł Adem Ljalić, który w 45. minucie dał prowadzenie Romie. Trzeba przyznać, że Hellas bardzo dobrze radziło sobie w pierwszej części gry. Roma w drugiej połowie pokazała klasę i pokonała gospodarzy 3:1. Bramki dla gości zdobyli: Gervinho i Totti, dla gospodarzy honorowe trafienie zaliczył Hallfredson.
Na sam koniec zostało nam stracie Sampdorii z Bologną, zakończone remisem 1:1. Z ławki nie podnieśli się dwaj Polacy - Paweł Wszołek i Bartosz Salamon.