Podbeskidzie - Cracovia LIVE! Jak konflikt w klubie wpłynie na grę "Pasów"?
W pierwszym niedzielnym meczu 27. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Podbeskidzie zmierzy się u siebie z targaną wewnętrznymi problemami Cracovią. Chociaż wyżej w tabeli znajdują się goście, to o wytypowanie faworyta tej potyczki jest niezwykle ciężko. By wygrać, "Pasy" będą musiały nie tylko przezwyciężyć własne kłopoty, ale także przerwać passę ośmiu meczów bez domowej porażki "Górali".
fot. Łukasz Łabędzki
Relacja LIVE ze Stadionu Miejskiego w Bielsku-Białej w serwisie Ekstraklasa.net!
Krakowskie media niewiele miejsca poświęcały spotkaniu Cracovii z Podbeskidziem. W ostatnich dniach dominującym tematem była oczywiście słowna utarczka, jaką na łamach prasy i internetu urządzili sobie trener Wojciech Stawowy i prezes Janusz Filipiak. Eskalacja konfliktu wewnątrz klubu spowodowała deklarację tego pierwszego, że po zakończeniu sezonu zamierza zrezygnować z pełnionej funkcji.
Jak na te wydarzenia odpowiedzą na boisku piłkarze Cracovii? Jak sami deklarują, zamieszanie w klubie nie ma wpływu ich dyspozycję i nastroje w szatni. - Atmosfera w drużynie? Jest niezmiennie dobra. Skupiamy się na tym, by wygrywać i zrealizować nasz cel, jakim jest zajęcie miejsca w czołowej ósemce - mówi obrońca "Pasów", Mateusz Żytko. Wtóruje mu trener Stawowy, który podkreśla, że jego zespół jest silny psychicznie, a piłkarze mają przed meczem z Podbeskidziem wolne głowy.
Po nieudanym początku rundy wiosennej Cracovia poprawnie zaprezentowała się w dwóch ostatnich meczach, zdobywając cztery punkty po remisie z Pogonią (0:0) i zwycięstwie nad Jagiellonią (1:0). Dzięki temu "Pasy" zmniejszyły dystans do bezpośrednich rywali w walce o grupę mistrzowską, którzy także w tej kolejce pogubili punkty. Po sobotnim remisie białostoczan z Koroną, ewentualne zwycięstwo w Bielsku-Białej przywróci Cracovii miejsce w czołowej ósemce Ekstraklasy.
O komplet punktów pod Klimczokiem nie będzie jednak łatwo, bo "Górale" pod wodzą Leszka Ojrzyńskiego jeszcze u siebie nie przegrali. Z Cracovią powalczą o swój dziewiąty z rzędu mecz bez porażki przy Rychlińskiego, a wygrana pozwoli im na zrównanie się punktami z zajmującym czternastą lokatę Zagłębiem Lubin. - Pragnę podkreślić, że Podbeskidzie nie jest słabsze od Cracovii, piłkarze z Bielska są po prostu niżej w tabeli. Tam zawsze ciężko się grało i takiego spotkania się spodziewam - mówi Wojciech Stawowy, który powinien pamiętać ostatnie zwycięstwo "Pasów" w Bielsku-Białej. 4 października 2003 roku walcząca wówczas o awans do Ekstraklasy Cracovia wygrała 3:0 po bramkach Marcina Makucha, Piotra Bani i Arkadiusza Barana.
Podbeskidzie Bielsko-Biała na Facebooku - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dla piłkarzy Podbeskidzia sezon powoli wkracza w decydującą fazę. W pierwszych pięciu meczach rundy wiosennej bielszczanie przegrali tylko raz, ale jednocześnie zanotowali ledwie jedną wygraną i ani na moment nie opuścili strefy spadkowej. Do końca fazy zasadniczej czekają ich jeszcze wyjazdy na trudne mecze do Chorzowa i na stadion Wisły, a zatem domowe pojedynki z Cracovią i Śląskiem są dla Podbeskidzia najlepszą szansą na to, by podreperować swój dorobek przed podziałem punktów.
W porównaniu do poprzedniej kolejki w składach obu drużyn najpewniej dojdzie do kilku zmian. Po tym, jak Podbeskidzie straciło dwa gole w Poznaniu, na środek obrony powinien wrócić Bartłomiej Konieczny, zaś miejsce pauzującego za kartki Antona Slobody zajmie na środku boiska Dariusz Łatka. Do składu gości powraca z kolei Vladimir Boljević, który swojego jedynego gola w tym sezonie strzelił w jesiennym meczu właśnie z Podbeskidziem (4:2). Być może Wojciech Stawowy znajdzie na boisku miejsce zarówno dla niego, jak i dla Giánnisa Papadópoulosa, który w spotkaniu z Jagiellonią zaprezentował się korzystnie i zasłużył na kolejną szansę gry od pierwszej minuty.
Sędzią meczu w Bielsku-Białej będzie Mariusz Złotek, który dopiero drugi raz w swojej karierze poprowadzi spotkanie Ekstraklasy. Arbiter ze Stalowej Woli użyje gwizdka po raz pierwszy punktualnie o godzinie 13:00, a my już kilkadziesiąt minut wcześniej rozpoczniemy naszą relację LIVE ze Stadionu Miejskiego. Zapraszamy!
ZOBACZ RÓWNIEŻ: