Piłkarze Górnika Zabrze na urlopy nie jadą. Treningi potrwają 10 dni dłużej. Kontrakty się kończą
Jan Żurek przedłużył o 10 dni treningi piłkarzy Górnika w tym sezonie, choć od jutra wszyscy mieli zacząć urlopy. W przyszłym tygodniu odbędzie się posiedzenie Rady Nadzorczej Górnika, w trakcie którego dyskutowana będzie przyszłość prezesa Marka Pałusa.
fot. Grzegorz Golec
- Jak każdy kibic jestem zdruzgotany tym, że Górnik musiał się pożegnać z Ekstraklasą. Mam nadzieję, że nie będzie nas w niej tylko rok, ale aby tak się stało trzeba już teraz podjąć działania naprawcze, bo widać było, że w tym sezonie nie wszystko w klubie funkcjonowało najlepiej - powiedział Tomasz Młynarczyk, przewodniczący Rady Nadzorczej klubu.
Młynarczyk w poniedziałek rano spotkał się w Urzędzie Miasta z prezydent Zabrza Małgorzatą Mańką-Szulik i został poproszony o bezzwłoczne zwołanie posiedzenia Rady Nadzorczej, na którym Marek Pałus, prezes Górnika Zabrze zda szczegółowe sprawozdanie z minionego sezonu. Rada zbierze się w przyszłym tygodniu, bo jej posiedzenie musi być zwołane z minimum 7-dniowym wyprzedzeniem, i wiele wskazuje na to, że podejmie decyzję o zmianie na stanowisku prezesa klubu.
Do tego czasu nie należy się spodziewać zmian na stanowisku trenera. Jan Żurek zgodnie z umową miał prowadzić zespół do końca sezonu, ale w nowych rozgrywkach raczej nie będzie odpowiadać za wyniki zabrzan. Na razie Żurek postanowił, że zawodnicy nie rozpoczną zaplanowanych od wtorku urlopów, ale będą trenować co drugi dzień do 26 maja. Wszystko dlatego, że rozgrywki I ligi zaczną się dwa tygodnie później niż Ekstraklasy i szkoleniowiec postanowił przeprowadzić teraz okres roztrenowania, z którego zwolnieni zostali obcokrajowcy Ken Kallaste, Marcis Oss i Jose Kante, którzy już wrócili do ojczyzny.
Spadek Górnika zmartwił byłego trener zabrzan Leszka Ojrzyńskiego.
- Szkoda, bo wystarczyło wygrać jeden z trzech ostatnich meczów, by utrzymać się w Ekstraklasie. Byłem trenerem przez 21 kolejek, w których zdobyliśmy 22 pkt. Wiedziałem co trzeba zrobić, żeby się utrzymać, jak wyczyścić sytuację, ale nie dano mi dokończyć pracy. Teraz dużo się mówi o złych transferach Górnika, ale skoro większość sprowadzonych przeze mnie piłkarzy grała do końca, to znaczy, że byli lepsi od tych, którzy wcześniej byli w klubie - powiedział Ojrzyński.
Teraz na pewno dojdzie do roszad w kadrze, bo aż dziewięciu zawodnikom kończą się w czerwcu kontrakty, Są to Grzegorz Kasprzik, Radosław Janukiewicz, Sebastian Przyrowski, Radosław Sobolewski, Mariusz Magiera, Paweł Widanow, Aleksander Kwiek, Mariusz Przybylski i Szymon Skrzypczak.
Zmian będzie jednak z pewnością więcej. W Zabrzu od sześciu lat mocno postawiono na szkolenie młodzieży i po spadku działacze chcą dać szansę gry przynajmniej kilku wychowankom wkraczającym właśnie do dorosłej piłki. Miasto będące większościowym właścicielem klubu zdaje sobie sprawę, że w I lidze trzeba będzie do niego sporo dokładać, ale w Urzędzie chcą zrobić wszystko, by I-ligowa banicja trwała tylko tylko sezon.
*PIAST GLIWICE WICEMISTRZEM POLSKI; Tak świętowali piłkarze i kibice
*GÓRNIK ZABRZE spadł z Ekstraklasy. Kibice nie darowali piłkarzom WIDEO
*Wielki pożar w Katowicach na zdjęciach i filmach wideo. Toksyczny dym nad miastem
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Matura 2016: Jak pisać, żeby zdać ARKUSZE + ODPOWIEDZI + TESTY
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!