Piłkarz Lechii pokryje straty za uszkodzone drzwi na stadionie w Chorzowie

Przypomnijmy, tuż po przegranym sobotnim meczu z Ruchem (2:3) jeden z zawodników do Lechii kopnął z nerwów w drzwi prowadzące do szatni dla gości. Zrobił to na tyle mocno, że powstała dziura. Sprawę nagłośnił klub z Chorzowa wrzucając do sieci zdjęcie zdemolowanych drzwi.

Chociaż winowajca publicznie nie przyznał się do czynu, to na wysokości stanęła Lechia jako klub. Przeprosiła Ruch za zachowanie swojego piłkarza. Zaznaczyła także, że z własznej kieszeni pokryje on straty, które spowodował.