Paweł Wszołek wydał oświadczenie w sprawie konfliktu ze sztabem Legii Warszawa
Paweł Wszołek wydał oświadczenie w sprawie doniesień, które sugerowały, że podczas meczu z Wisłą Płock wywołał w szatni awanturę. Piłkarz Legii Warszawa miał źle przyjąć decyzję trenera Czesława Michniewicza, który zdjął go po pierwszej połowie.
fot. Adam Jankowski
Legia w końcówce pierwszej połowy meczu z Wisłą Płock straciła dwie bramki. W przerwie Czesław Michniewicz zdecydował się na zmianę taktyczną. Artur Jędrzejczyk został przesunięty na prawą stronę defensywy. Na środku obrony pojawił się z kolei debiutujący w zespole Artem Szabanow. Ukrainiec na boisku zastąpił Pawła Wszołka.
Dziennikarz Tomasz Włodarczyk informował, że pomocnik Legii był rozwścieczony decyzją szkoleniowca. Miał nawet zagrozić, że rozwiąże kontrakt z klubem. W opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu Wszołek zdecydowanie temu zaprzeczył.
- Ucinając wszelkie plotki dotyczące mojej osoby: Jestem człowiekiem, który zawsze działa w 200% dla dobra klubu co mogą potwierdzić wszystkie osoby pracujące ze mną. Ostatnią rzeczą, na jaką pozwalałby mi mój szacunek do mojego zawodu, byłoby wdawanie się w konflikty - napisał zawodnik Legii.
- Wszelkie sprawy rozstrzygane są w szatni, a w przerwie meczu po zmianie, z trenerem Michniewiczem podaliśmy sobie rękę, a z drugim trenerem odbyłem rozmowę po meczu. Mam nadzieje, że również Klub Legii Warszawa ustosunkuje się do całej sprawy. Ponadto media, które rozpisują że „grożę rozwiązaniem kontraktu ” oświadczam, że nie zgadzam się na wkładanie nieprawdziwych słów w moje usta i wierzę, że będzie to sprostowane - dodał Wszołek.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
