Paweł Sasin: Ten mecz pozostawi w nas pozytywny ślad
Górnik Łęczna po bezbramkowym remisie wywalczył cenny jeden punkt na stadionie w Poznaniu. Zawodnicy gości byli zadowoleni z tego rezultatu.
fot. LUKASZ KACZANOWSKI/ POLSKA PRESS
- Większość ludzi skazywała nas na porażkę. Przyjeżdżając tutaj nie mieliśmy nic do stracenia. Lech musiał, a my mogliśmy - mówił kilka minut po zakończeniu spotkania zawodnik Górnika Łęczna, Paweł Sasin.
Wiele osób chwaliło Górnika szczególnie za grę w pierwszej połowie. Wtedy to zawodnicy prowadzeni przez Franciszka Smudę pokazali, że nie boją się żadnego rywala i są w stanie uprzykrzać życie najlepszym drużynom w polskiej lidze. - W pierwszej połowie pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie walczyć z najmocniejszymi. Na dzień dzisiejszy Lech jest najefektowniej grającą drużyną w naszej lidze. Druga połowa była już troszkę słabsza. W tabeli się nie podniesiemy, ale ten remis nas uświadomił, że możemy walczyć z najlepszymi - mówił Sasin.
Zawodnikom z Łęcznej nie można odmówić woli walki. Mimo to mają aż pięć punktów straty do miejsca dającego utrzymanie w Lotto Ekstraklasie. - Wcześniej nasza gra była fajna, ale brakowało punktów. Ten mecz zostawi w naszych głowach pozytywny ślad - dodał na koniec.
Pod Ostrzałem GOL24
<iframe src="//get.x-link.pl/12e1efe0-aa6f-22ef-d571-6cefe64d96d3,894df0ef-788c-adb5-59be-4749a781507e,embed.html" width="739" height="416" frameborder="0" webkitallowfullscreen="" mozallowfullscreen="" allowfullscreen=""></iframe>
WIĘCEJ odcinków [a]http://www.gol24.pl/pod-ostrzalem/;Pod Ostrzałem GOL24;nf[/a]