Oprawy Legii Warszawa i Borussii Dortmund. Czyje lepsze? [ZDJĘCIA, WIDEO]
Legia Borussia oprawa kibiców. Gdyby stworzyć Ligę Mistrzów ultrasów, to fani Legii Warszawa i Borussii Dortmund na pewno mieliby w niej zagwarantowane miejsce w każdym sezonie – bez kwalifikacji. Zobacz ich najlepsze dzieła. Przy okazji oceń, czyje są lepsze. A może są na takim samym wysokim poziomie?
Oprawy kibiców Borussii Dortmund
Na skalę światową Borussia jest fenomenem. Stadion w Dortmundzie notorycznie zapełnia się do ostatniego miejsca, choć miasto wcale nie jest duże - mieszka w nim niecałe 600 tys. Mecze BVB z trybun ogląda średnio 80 tys. widzów (przynajmniej połowa to posiadacze karnetów!). Nigdzie indziej nie ma takiej frekwencji – nawet na FC Barcelonie (około 77,5 tys.), Manchesterze United (75 tys.), Realu Madryt (73 tys.) czy Bayernie Monachium (72 tys.).
Borussia rozpoznawalna jest nie tylko ze względu na frekwencję, ale i na żywiołowość swoich fanów, którzy sympatyzują z kibicami Celticu Glasgow, a rywalizują z Schalke 04 Gelsenkirchen (lokalnie) i Bayernem Monachium (globalnie). Nic dziwnego, że gdy w derbach Wesfalii Jakub Błaszczykowski zdobył bramkę a potem pobiegł ostentacyjnie celebrować ją przy sektorze Schalke, to zyskał wiele sympatii w Dortmundzie.
Stadion Signal Iduna Park to wymarzone miejsce dla ultrasów. Tak zwany młyn () nie jest podzielony na piętra. Łatwiej jest więc o prezentowanie wielkoformatowych opraw – szczególnie kartoniad czy podwieszanych sektorówek. I z tego właśnie słyną kibice czarno-żółtych. Każdy mniej lub bardziej zorientowany na pewno kojarzy sektorówkę z meczu w Lidze Mistrzów przeciwko Maladze. Albo kartoniadę herbu BVB.
Oprawy kibiców Legii Warszawa
W Warszawie również mogą poszczycić się stadionem odpowiednim do prezentacji opraw. Przebudowana Łazienkowska daje kibicom spore szanse. Wcześniej były one mocno ograniczone. Dawna „Żyleta” miała bowiem znacznie mniej rzędów, dlatego sektorówki, co zrozumiałe znacznie mniejsze niż obecnie, nie robiły aż takiego wrażenia.
Kibice Legii mają pieniądze na oprawy i chęci do ich tworzenia, dzięki czemu praktycznie co miesiąc uraczeni jesteśmy zjawiskowymi obrazkami. „Żyletę” nakryło już płótno „Legia”, kartoniada „Nieznani Sprawcy” (nazwa grupy ultrasów) czy ostatnio sektorówka przedstawiająca koło fortuny w nawiązaniu do historycznych awansów do Ligi Mistrzów.
Na wyjazdach też nie ma mowy o próżnowaniu. Dwustronna kartoniada na Wiśle Kraków zyskała podziw w Polsce. Tak samo jak szereg opraw na tegorocznym Pucharze Polski z Lechem Poznań na PGE Narodowym w Warszawie (o zeszłorocznym nie wspominając). Zapowiada się niesamowite widowisko 14 września w stolicy. Czym uraczą nas fani Legii, a czym Borussii?
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
- Terminarz Legii w Lidze Mistrzów. Kiedy Legia gra z Realem, Borussią i Sportingiem?
- Legia ma już murawę na Ligę Mistrzów [ZDJĘCIA]
- "Lewy" o Legii w Lidze Mistrzów: Mają duże szanse na zdobycie kilku punktów
Seks-bomba Goetze na czele - partnerki piłkarzy BVB