Oceniamy zawodników Piasta za mecz z Ruchem. Kapitan dał sygnał
W małych derbach Śląska w ramach 25. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Piast pokonał Ruch Chorzów 2:1. Bohaterem meczu był niewątpliwie kapitan gliwiczan Tomasz Podgórski, który rozegrał świetne zawody.
Dariusz Trela – 7 – przy kapitalnej bramce Starzyńskiego bez szans. W pozostałych przypadkach spisał się bez zarzutu choć trzeba przyznać, że słabo dysponowany Ruch nie zmusił bramkarza Piasta do większego wysiłku;
Adrian Klepczyński - 7 - zagrał podobnie jak cały blok defensywny na przyzwoitym poziomie, jednak trzeba zauważyć, że rywale nie zmusili defensywy niebiesko-czerwonych do większego wysiłku;
Jan Polak – 7 – ocena gry podobna jak w przypadku Klepczyńskiego. Zagrał solidnie, często przy rzutach rożnych pod bramką Kamińskiego jako jedyny asekurował Trelę w środkowym kole;
El Mehdi Sidqy – 7 – niespodziewanie znów wyszedł w podstawowej „11” i trzeba powiedzieć, że spisał się poprawnie. Marokańczyk nabiera doświadczenia i uczciwie trzeba przyznać, że radzi sobie coraz lepiej;
Paweł Oleksy – 7 – lewa strona obrony to był jego teren działania, spisał się doskonale. Kilka rajdów tą stroną boiska mogło się podobać;
Matej Izvolt – 6 – przy tragicznie źle grającej obronie Ruchu występ Izvolta mógł się podobać, jednak niewątpliwie tego zawodnika stać na lepszą grę;
Mateusz Matras – 8 – drugi bardzo dobry występ popularnego „Matrixa”. Wykończył ładne dośrodkowanie Podgórskiego strzelając bardzo ważną bramkę. Przerwał kilka groźnych akcji Ruchu;
Artis Lazdins – 5 – słabsze zawody Łotysza. Miał zdecydowanie za dużo strat i niedokładnych podań.
Tomasz Podgórski – 9 – bardzo dobry występ „Podgóra”. Piękny gol dający trzy punkty, a wcześniej dokładna wrzutka z rzutu rożnego, którą wykończył Mateusz Matras - to najistotniejsze punkty z występu kapitana przeciwko Ruchowi.
Ruben Jurado – 7 – po krytyce po spotkaniu z warszawską Legią Hiszpan w Chorzowie za wszelką cenę starał się udowodnić, że zasługuje na grę w pierwszym składzie. Trzeba przyznać, że w Chorzowie Ruben był aktywny i rzeczywiście się starał. Jedno z jego uderzeń w 21. minucie tylko dzięki kapitalnej obronie Kamińskiego nie zakończyło się bramką;
Marcin Robak – 7 – może był mało widoczny pod bramką, może miał mało okazji, jednak sama jego obecność powodowała bicie na alarm w szeregach obronnych Niebieskich
Rezerwowi:
Rudolf Urban, który w 68. minucie zmienił Lazdinsa – 7 – choć na boisku wystąpił zaledwie 22 minuty wydatnie przyczynił się do zdobycia trzech punktów przez Piast. Kapitalnie przytrzymywał piłkę gdy trzeba było, gdy trzeba było rozgrywał.
Pavol Cicman, który w 57 minucie zmienił Jurado – 7 – podobna ocena jak w przypadku Urbana. Nie przez przypadek na konferencji pomeczowej szkoleniowiec Brosz specjalnie wyróżnił tych dwóch zawodników. Bardzo dobre 30 minut.
Damian Zbozień, który w 85 minucie zmienił Izvolta – grał za krótko, żeby zasłużyć na ocenę/
PIAST GLIWICE - serwis specjalny Ekstraklasa.net