Oceniamy wiślaków za mecz ze Śląskiem
W meczu rozgrywanym w ramach 18. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Wisła Kraków gładko ograła Śląsk Wrocław 3:0. W szeregach krakowian za ten mecz należałoby wyróżnić kilku zawodników.
fot. Ryszard Kotowski
Michał Miśkiewicz - 6
Piłkarze Śląska co prawda nie oddawali na jego bramkę jakichś bardzo groźnych strzałów, jednak i tak wypada pochwalić bramkarza Wisły za pewne interwencje, dzięki którym po raz kolejny w tym sezonie zachował czyste konto.
Paweł Stolarski - 3
Na początku sezonu stracił miejsce w pierwszym składzie na rzecz Łukasza Burligi i dzisiejszym meczem swoich notowań u trenera Smudy raczej nie poprawił. Najsłabszy punkt wiślackiej defensywy w starciu ze Śląskiem.
Arkadiusz Głowacki - 8
Kolejny kapitalny występ kapitana Wisły. „Głowa” jak zwykle kasował mnóstwo ataków, wygrywał pojedynki powietrzne i oczywiście kierował linią defensywną „Białej Gwiazdy”.
Marko Jovanović - 5
W pierwszej połowie meczu miał spore problemy z zatrzymaniem Paixao. W drugiej części spotkania radził sobie lepiej. Ogólnie Serb zagrał przyzwoite zawody.
Gordan Bunoza - 6
Bardzo dobry mecz w wykonaniu Bośniaka. Trudny do przejścia w obronie, do tego aktywny w ofensywie.
Ostoja Stjepanović - 5
Macedończyk dziś przeciętnie. Przyzwoicie radził sobie w destrukcji, jednak nie dawał za wiele Wiśle, jeżeli chodzi o grę do przodu.
Michał Chrapek - 6
W pierwszej połowie niewidoczny, w drugiej jeden z lepszych zawodników „Białej Gwiazdy”. Na duży plus genialne podanie do Guerriera przy drugiej bramce dla krakowian.
Łukasz Garguła - 8
Trudno sobie wyobrazić Wisłę w bieżącym sezonie bez „Guły”, który jest mózgiem krakowskiej drużyny. Przeciwko Śląskowo zagrał bardzo dobry mecz, zaliczając asystę oraz strzelając bramkę.
Wilde-Donald Guerrier - 6
Niemiłosiernie męczyli się z nim wrocławianie. I to nie tylko defensywni gracze Śląska, ale także ci z formacji ofensywnych, ponieważ Guerrier bardzo dobrą grę w ataku łączył z zaangażowaniem w grę obronną.
Rafał Boguski - 5
Wielu dziwiło się Franciszkowi Smudzie, że ciągle wystawia „Dzikiego” w pierwszym składzie. Boguski bowiem dużo biegał, ale do gry zespołu wielkiej jakości nie wnosił. Tym razem jednak do zaangażowania zawodnik Wisły dołożył bramkę.
Paweł Brożek - 7
Nie był to może jakiś wybitny mecz w wykonaniu napastnika gospodarzy, jednak i tak zasługuje on za pochwały za to spotkanie, choćby dlatego, że strzelił bramkę i zaliczył asystę.
Piotr Brożek - 5
Spędził na boisku około 20 minut, jednak niczym nadzwyczajnym się nie wyróżnił.
Patryk Małecki, Emmanuel Sarki – grali za krótko, by ich ocenić.
Twierdza przy Reymonta wciąż niezdobyta, Brożek lepszy w pojedynku napastników