menu

Oceniamy piłkarzy Zawiszy w spotkaniu z Wartą

30 września 2012, 14:05 | Krzysztof Wiosna, Radosław Kliszewski

Po raz kolejny wzięliśmy pod lupę zawodników bydgoskiego Zawiszy i oceniliśmy ich za zwycięskie spotkanie z Wartą. Zobacz, kto się wyróżnił, a kto zawiódł.

Zawisza pokonał w sobotni wieczór Wartę 2:0
Zawisza pokonał w sobotni wieczór Wartę 2:0
fot. Adam Hak

Wojciech Kaczmarek – 7 – jeden z najpewniejszych punktów zespołu w tym spotkaniu. Debiutant w niektórych sytuacjach kapitalnie chronił zespół przed utratą bramki, na minus jedno złe wyjścia do dośrodkowania, gdzie minął się z piłką.

Błażej Jankowski – 5 – po raz kolejny niespodziewanie wystąpił w pierwszy składzie i to na prawej obronie, ograniczał się do bronienia, rzadko podłączał się w akcję ofensywne. Kilkakrotnie faulował zawodników gości w obrębie szesnastego metra, co mogło źle się skończyć dla jego drużyny, gdyby Warta posiadała dobrego egzekutora rzutów wolnych.

Łukasz Skrzyński – 6 – Najjaśniejszy punkt w obronie Zawiszy. Wiele razy naprawiał błędy kolegów. Mało włączał się do akcji ofensywnych, do czego przyzwyczajał w ostatnich spotkaniach.

Krzysztof Hrymowicz – 5 – Chwilami grał bardzo niepewnie. W pierwszej połowie mało brakowało, a strzelił by gola samobójczego. Zaliczył także kilka niecelnych podań. Na plus kilka ofensywnych akcji. W tym kapitalny rajd, który został przerwany dopiero przed polem karnym Warty.

Mateusz Mąka – 4 – chyba najsłabszy zawodnik na boisku w niebiesko-czarnym trykocie. Bardzo często „Zieloni” wjeżdżali jego stroną w pole karne Zawiszy. Nie radził sobie ze skrzydłowymi Warty Poznań. Słaby występ.

Paweł Strąk - 6 – w kilku sytuacjach dało się zauważyć brak ogrania i czucia piłki. Solidny występ, zapewne z meczu na mecz Paweł będzie grał coraz lepiej.

Hermes – bez oceny – za krótko zagrał, by go ocenić. Zszedł z boiska w 25 minucie z powodu kontuzji.

Paweł Zawistowski - 5 – nie był tak aktywny jak w poprzednich spotkaniach. Nieco zgasł. W pierwszej części spotkania bardzo dobrze współpracował z Paweł Abbottem.

Jakub Wójcicki – 7 – wypracował bramkę Adrianowi Błądowi, jak zwykle waleczny. Jeden z jaśniejszych punktów w drużynie.

Adrian Błąd – 8 – najlepszy zawodnik w szeregach gospodarzy. Strzelił bramkę i zaliczył asystę, którą sprezentował trafienie Gevorgyanowi. Mógł strzelać na pustą bramkę, jednak oddał piłkę Gevorgyanowi, by ten mógł cieszyć się ze swojego trafienia. Takiej gry od niego oczekiwali po powrocie wszyscy kibice.

Paweł Abbott – 6 – lepsze spotkanie w jego wykonaniu niż dwa poprzednie. Aktywny w pierwszej części spotkania, dużo wygranych pojedynków główkowych z rosłymi środkowymi obrońcami Warty. W końcówce pierwszej połowy mógł pokonać bramkarza gości, jednak nie oddał strzału na bramkę. W drugiej części przestrzelił z kilku metrów.

Rezerwowi:

Michał Masłowski – 7 – wszedł dość niespodziewanie już w pierwszej części spotkania, po tym jak Hermes nabawił się urazu. Bardzo aktywny, nie bał się brać piłki na swoje barki. Po raz kolejny popisał się kilkoma zagraniami z gatunku „nieszablonowe”. Jeden z lepszych Zawiszaków tego dnia.

Tomasz Chałas – 6 – Starał się. Mimo to wciąż pozostaje bez trafienia na stadionie w Bydgoszczy.

Vahan Gevorgyan – bez oceny, grał zbyt krótko. Brawa za ostatnią akcję i bramkę.

Ocenialiśmy w skali od 1 do 10

Zawisza Bydgoszcz

ZAWISZA BYDGOSZCZ - serwis specjalny Ekstraklasa.net


Polecamy