menu

Oceniamy piłkarzy Atletico za mecz z Barceloną. Piękny gol Diego, nieskuteczny Villa

2 kwietnia 2014, 00:26 | Michał Przybycień

Atletico nie przegrało jeszcze w tym roku z Barceloną. W styczniu w lidze bezbramkowo zremisowało, we wtorkowym meczu padł wynik 1:1. Zobaczmy jak oceniliśmy zawodnicków Los Colchoneros za mecz z Blaugraną.

Thibaut Courtois – 7 – w pierwszej połowie był praktycznie bezrobotny. Za to w drugiej kilka razy ładnymi interwencjami ratował swój zespół. Świetnie bronił strzały z daleka Busquetsa, Iniesty, czy Messiego z wolnego. Sposób na pokonanie Belga znalazł tylko Neymar, który uderzył bardzo precyzyjnie i nie dał żadnych szans bramkarzowi Atletico.

Juanfran – 4 – większych błędów nie robił, ale często uciekał się do fauli, aż w końcu, w 52. minucie meczu otrzymał żółtą kartkę za faul na Neymarze. Często też ogrywany był przez włączającego się do akcji ofensywnych, lewą stroną boiska Jordiego Albę.

Joao Miranda – 4 – zawinił przy bramce. Na krótkim odcinku oderwał się od niego Neymar. Przy tej sytuacji obrońca Atletico, chciał łapać Brazylijczyka na spalonego, ale był źle ustawiony względem swoich kolegów.

Diego Godin – 7 – Lider defensywy Atletico, dobrze kierował grą obronną swojego zespołu. Kilka razy skutecznie przerywał akcje i blokował groźne strzały rywali.

Filipe Luis – 5 – mecz w jego wykonaniu nie najgorszy. Co prawda często pozwalał Daniemu Alvesowi, na dośrodkowania z prawej strony, nie robił jednak wielkich błędów.

Tiago – 6 – zagrał poprawnie. Całkiem dobrze rozgrywał, starał się zawiązywać akcje ofensywne, ale przeciwko takiemu rywalowi jak dziś nie miał zbyt łatwego zadania.

Gabi – 5 – grał bardzo nierówno. Dobre celne podania, przeplatał głupimi stratami. Kilka razy Barcelona rozpoczynała dobre kontry po odebraniu mu piłki. Nie zawinił jednak przy stracie bramki.

Koke – 4 – dziś nie był zbyt widoczny. Na jego stronie grał Neymar, który nękał go przez cały mecz. Co prawda pomocnik Atletico, sfaulował Brazylijczyka na żółtą kartkę już w 19. minucie, ale to nie zniechęciło do kolejnych ataków jego rywala, który często go ogrywał.

Arda Turan – 6 – Turek zagrał na swoim bardzo solidnym poziomie. Kilka razy obsłużył partnerów dobrym dośrodkowaniem z prawej strony. Już po 5. minutach gry mógł mieć asystę, przejął bowiem piłkę po złym wybiciu Pinto, następnie świetnie podał do Villi, ale Hiszpan fatalnie spudłował.

Diego Costa – 5 – po pół godzinie gry musiał opuścić spotkanie z powodu urazu mięśnia dwugłowego uda. Dobrze wyglądał szczególnie w pierwszym kwadransie, gdy jego zespół grał bardzo wysokim pressingiem, a on sam częściej cofał się po piłkę i rozgrywał, niż sam dochodził do sytuacji.

David Villa – 6 – pokazał, że jest typowym snajperem. Z dużą łatwością dochodził do sytuacji podbramkowych. Mógł być bohaterem spotkania, ale był bardzo nieskuteczny.

Diego – 8 – zastąpił Diego Costę w 30. minucie gry. Musiał wejść na boisko nie rozgrzany i do końca pierwszej połowy grał dość niepewnie. Wybierał najprostsze rozwiązania, często podawał do najbliżej ustawionego kolegi. W drugiej połowie się jednak obudził i ciągnął grę ofensywną Atletico. W 57. minucie spotkania po indywidualnej akcji huknął z daleka w krótki róg bramki Pinto i dał prowadzenie Atletico. W końcówce spotkania skutecznie walczył w obronie.

Jose Sosa – 4 – w 70. minucie wszedł za Davida Villę. Nie odmienił jednak losów meczu. Nie mógł nic zrobić w ofensywie, bowiem po jego wejściu, Atletico zajmowało się głównie przeszkadzaniem rywalom i murowaniem własnej bramki.

Cristian Rodriguez – grał zbyt krótko, by ocenić.

Mecz PSG - Chelsea Londyn (TRANSMISJA TV ONLINE)